Reklama

Uchwała SN o teście niezawisłości sędziów dopiero po wakacjach

Czy sam fakt nominacji przyznanej obecnie wystarczy, by oblać test bezstronności i niezawisłości, zdecyduje siedmiu sędziów IOZ. Najwcześniej po wakacjach. Sprawy są zawieszane.

Publikacja: 18.05.2023 03:00

Uchwała SN o teście niezawisłości sędziów dopiero po wakacjach

Foto: Fotorzepa / Danuta Matłoch

Siedmioosobowy skład sędziów Izby Odpowiedzialności Zawodowej będzie musiał zabrać głos w sprawie szczegółowych zasad przeprowadzania testu niezawisłości i bezstronności konkretnego sędziego. Są wątpliwości interpretacyjne. – Zrobi to po wakacjach, we wrześniu lub październiku – ustaliła w środę „Rzeczpospolita”.

Z pytaniem prawnym zwróciło się pięciu sędziów (wylosowanych ze wszystkich sędziów SN), którzy mieli się wypowiedzieć w sprawie bezstronności i niezawisłości sędziego Marka Siwka.

Podstawowe zagadnienie, które obejmuje pytanie, dotyczy sędziego SN, któremu ma zostać uchylony (lub nie) immunitet sędziowski. Sędzia ma odpowiadać w związku z art. 231 § 3 kodeksu karnego, czyli przekroczenie uprawnień.

Obrońcy tego sędziego złożyli wniosek o przeprowadzenie testu Markowi Siwkowi, który miał podejmować uchwałę w jego sprawie.

Wnieśli o stwierdzenie przez Sąd Najwyższy, że biorąc pod uwagę okoliczności towarzyszące powołaniu Marka Siwka do SN i jego postępowanie po powołaniu, nie spełnia on wymogów niezawisłości i bezstronności, co – przy uwzględnieniu okoliczności dotyczących sędziego oraz charakteru sprawy – może doprowadzić do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności, mającego wpływ na wynik sprawy.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Sędzia Radzik nie zdał testu niezależności. Jest decyzja Sądu Najwyższego

Pytanie trafiło do siedmioosobowego składu IOZ. Ma on odpowiedzieć, czy do wyłączenia sędziego od rozpoznania konkretnej sprawy konieczne jest spełnienie kumulatywnie wszystkich przesłanek: powołania sędziego, jego zachowania po powołaniu i wpływ obu tych przesłanek na wynik tej konkretnej sprawy.

Zdania składów orzekających Sądu Najwyższego dotąd były różne. Jest więc rozbieżność. Jedne składy uznają, że sam fakt powołania w ostatnim czasie dyskwalifikuje sędziego. Inne, że trzeba wykazać konkretny wpływ na dany wyrok sądu.

Prezes IOZ Wiesław Kozielewicz, który będzie sprawozdawcą w tej sprawie, mówi „Rz”, że IOZ SN ma dwie możliwości: albo udzielić odpowiedzi na pytanie, albo jej odmówić, jeżeli uzna, że nie są spełnione przesłanki ustawowe zadania pytania prawnego.

Wówczas i tak sprawa trafia do tego pierwszego pięcioosobowego składu. I to on dalej podejmuje decyzję.

– Odpowiedź IOZ na pytanie prawne ma rozwiać wątpliwości prawne na przyszłość. A wniosków o testy jest coraz więcej. Kilka dotyczy mnie – tylko dlatego, że zgłosiłem zdanie odrębne do uchwały ze stycznia 2020 r. – mówi sędzia Kozielewicz.

Reklama
Reklama
Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama