Najważniejszą sprawą, którą rozstrzygnięto, było wycofanie się przez podkomisję z poprawki, którą zgłosiła ona sama w grudniu 2022 r. Chodziło o wprowadzenie pilotażu, który miał ruszyć 1 lipca 2024 r. Doświadczalnym terenem miał być jeden z najmniejszych w kraju okręgów sądowych – w Opolu. Właśnie ten sąd miał wziąć na siebie zbadanie przydatności instytucji sędziów pokoju. Potem miała zapaść decyzja dotycząca całej Polski. Opolszczyzna to okręg wyborczy Pawła Kukiza, głównego orędownika sądów pokoju.
Czytaj więcej
Pilotaż tego rozwiązania ma ruszyć 1 lipca 2024 r. w jednym – najmniejszym – Sądzie Okręgowym w Opolu. Od lipca 2029 r., jeśli się sprawdzi – w całej Polsce.
Dlaczego podkomisja wycofała się z własnego pomysłu? – zapytaliśmy Kazimierza Smolińskiego, przewodniczącego.
– Trudno było znaleźć porozumienie w tej sprawie – tłumaczy „Rz”. W poniedziałek przesądzono, że wybory sędziów pokoju odbędą się wraz z wyborami do europarlamentu w 2024 r. We wtorek dalsze prace podkomisji.