#RZECZoPRAWIE: Izdebski o odwadze cywilnej sędziów

- Mamy tu problem zarówno ze strony kandydatów, osób, które złożyły podpisy, jak i samych instytucji, których sprawa dotyczy - o utajnieniu list poparcia dla kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa mówił w programie #RZECZoPRAWIE Krzysztof Izdebski z fundacji Państwo.

Publikacja: 07.08.2019 15:17

#RZECZoPRAWIE: Izdebski o odwadze cywilnej sędziów

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

- Chyba nikt, kto zajmuje się RODO nie twierdzi, że te informacje powinny zostać utajnione. Izdebski uważa, że rządzący mogą mieć powód by tych informacji nam nie udostępniać. - Domysły są różne: niewystarczająca ilość podpisów, zależność miedzy poparciem kandydatury członka KRS, a tym, że udzieli poparcia konkretnego sędziego - wymieniał.

Czytaj także: Sędziowie ujawniają swoje poparcie dla kandydatów do KRS

- Nie służy to wizerunkowi Rady w aspekcie niezależności,a najlepszym sposobem ucięcia domysłów byłoby udostępnienie lis - dodałt.

Izdebski upatruje problem odwagi cywilnej sędziów w kulturze tajności różnych instytucji i rządów. - Tylko kilku sędziów przyznało się do poparcia, reszta pozostała głucha na apele - podkreślił.

- Sędziowie pełnią funkcje publiczne, dlatego śmieszne dla mnie jest powoływanie się na przepisy o ochronie danych osobowych. Też oczekiwałbym od tego środowiska i indywidualnych osób podania informacji o poparciu - dodał.

Ekspert przypomniał temat publikacji oświadczeń majątkowych sędziów.

- Opór ze strony środowiska sędziowskiego był ogromny.

Zdaniem prawnika ta niechęć tłumaczy się jedynie w sprawach niebezpiecznych.

- Z drugiej strony rozprawy w głównej większości są jawne, a sędzia nie pozostaje anonimowy - mówił. - Taka praktyka jest niestety powszechna. Istnieje strach przed rozliczaniem władz publicznych - dodał.

Według Izdebskiego skandaliczne jest podważanie wyroku w sprawie, która nie jest kontrowersyjna. - Nie byłem zaskoczony rozstrzygnięciami WSA i NSA. To była pewna oczywista konstatacja - mówił. - Narracja, która jest budowana przez Kancelarię Sejmu i przez Pana Prezydenta podważa cały system zaufania do sędziów i ich wyroków. I to nie po raz pierwszy - dodał.

Prawnik uważa, że podjmując pewien system w demokratycznym państwie prawa, w nowoczesnej demokracji i powinniśmy respektować wyroki sądów. - Jak najbardziej jestem za dyskusją, krytyką, ale nie podważa się tego w ten sposób. - Nie wiem, czy prezydent i politycy to widzą, ale to jest rozwalanie zaufania do instytucji publicznych na wiele, wiele lat - podsumował.

- Chyba nikt, kto zajmuje się RODO nie twierdzi, że te informacje powinny zostać utajnione. Izdebski uważa, że rządzący mogą mieć powód by tych informacji nam nie udostępniać. - Domysły są różne: niewystarczająca ilość podpisów, zależność miedzy poparciem kandydatury członka KRS, a tym, że udzieli poparcia konkretnego sędziego - wymieniał.

Czytaj także: Sędziowie ujawniają swoje poparcie dla kandydatów do KRS

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP