Mur z malowidłem Banksy’ego wart fortunę

Kolekcjonerzy handlują ścianami z graffiti. Tajemniczemu artyście się to nie podoba

Publikacja: 19.02.2010 13:01

Szczur na drzwiach teatru

Szczur na drzwiach teatru

Foto: AP

Dwaj Brytyjczycy zapłacili 30 tys. funtów za demontaż kawałka muru, na którym znajduje się praca Banksy’ego. Przedstawia punkrockowca czytającego instrukcję składania mebli z Ikei.

Mural został wykonany w charakterystycznym dla Banksy’ego stylu i z typowym dla niego dowcipem, ale kolekcjonerzy, którzy go kupili, nie zdołali uzyskać od artysty certyfikatu autentyczności. Mimo to chcą sprzedać mural za pół miliona funtów.

Brytyjski artysta, który skutecznie ukrywa swą tożsamość, nie popiera usuwania swych prac z oryginalnych lokalizacji ani handlowania nimi. Street-art zyskuje na wartości, coraz częściej trafia do galerii i na aukcje dzieł sztuki, ale jednocześnie jest pozbawiany ważne-

go kontekstu. Twórcy tacy jak Banksy nazywają swoje działania odzyskiwaniem przestrzeni publicznej, nadają jej nowe estetyczne i artystyczne funkcje. Dziełem sztuki jest nie tylko sama praca, ale też okoliczności i miejsce, w którym powstała.

Ochrona twórczości Banksy’ego budzi coraz więcej pytań. W styczniu tego roku władze Londynu poinformowały, że zburzą pub Foundry, którego ściana była ozdobiona malunkami Banksy’ego. Gdy wielbiciele jego sztuki zaprotestowali, sam artysta oświadczył, że chce, by jego mural zniknął wraz z budynkiem. Jednak nowi właściciele posesji zdecydowali, że rysunki Banksy’ego staną się ozdobą powstającego tam hotelu.

W innej brytyjskiej miejscowości władze miasta zdecydowały o zamalowaniu muralu Banksy’ego, bo tego wymagała renowacja budynku. Nie pomogły protesty właściciela, który chciał ocalić graffiti. Prace Banksy’ego, malowane sekretnie nocą lub prowokacyjnie w biały dzień, są coraz częściej osłaniane specjalnymi szybami, chronione i odseparowywane od widzów, a to przeczy artystycznemu zamysłowi street-artu. Być może Banksy, nie chcąc potwierdzić autentyczności murali, chroni ich ulotną naturę. Graffiti to akt protestu – powstaje w pośpiechu, ma wywołać błyskawiczny efekt i... zniknąć.

[link=http://www.banksy.co.uk]www.banksy.co.uk[/link]

Dwaj Brytyjczycy zapłacili 30 tys. funtów za demontaż kawałka muru, na którym znajduje się praca Banksy’ego. Przedstawia punkrockowca czytającego instrukcję składania mebli z Ikei.

Mural został wykonany w charakterystycznym dla Banksy’ego stylu i z typowym dla niego dowcipem, ale kolekcjonerzy, którzy go kupili, nie zdołali uzyskać od artysty certyfikatu autentyczności. Mimo to chcą sprzedać mural za pół miliona funtów.

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl