Wystawa prezentuje prace pary twórców młodej generacji - Ani i Adama Witkowskich mieszkających i pracujących w Gdańsku. Autorzy poddali artystycznej analizie własny dom/mieszkanie, architekturę galerii, a także siebie jako domowników (poszukujących poczucia bezpieczeństwa) oraz swoją pozycję jako artysty w społeczeństwie.
[wyimek][link=http://www.rp.pl/galeria/9149,592948.html]Zobacz galerię prac[/link][/wyimek]
Poproszeni o przygotowanie wystawy w Projekcie Kordegarda, w ramach miejsko-architektonicznego cyklu Pokój z widokiem, artyści zaczęli od starannego przyjrzenia się przestrzeni. Proces konstruowania wystawy przypominał pracę archeologów próbujących odkryć historię, pierwotne funkcje danego pomieszczenia. Artyści tropili także granice pomiędzy przestrzenią uporządkowaną/publiczną/oficjalną, a tą brzydką/prywatną/ukrytą. Odkrywanie odbywało się jednak nie przez odejmowanie poszczególnych archeologicznych warstw, a raczej przez dublowanie zastanych elementów struktury wnętrza, czasem stworzenie dzieł wchodzących z nimi w ironiczny dialog. Podobna strategia została też przez artystów użyta w procesie doboru na wystawę istniejących już wcześniej prac. Przenosząc fragmenty prywatności do otwartej dla publiczności przestrzeni galeryjnej, Ania i Adam Witkowscy w zabawny sposób mówią o genezie swojej sztuki, pytają samych siebie, do jakiego stopnia ich najbliższe codzienne otoczenie — dom, mieszkanie oraz sytuacja dwojga artystów stanowiących rodzinę, mieszkających razem i często w domu pracujących — wpływa na ich twórczość. Pracują razem lub osobno. Tym razem zbudowali wspólną wystawę, na której ich indywidualne dzieła wchodzą ze sobą w dialog, uzupełniają się lub spierają się ze sobą, walczą o własne miejsce — podobnie jak to czasem robią domownicy.
Tak więc wystawę Domownicy można czytać jak historię o płynnej granicy między twórczością a prywatnością artysty — o tym, że inspiracją do powstania dzieła mogą się stać banalne przedmioty, które wyjęte z codziennego kontekstu i przeniesione do publicznej sfery galerii, zaczynają żyć własnym życiem, opowiadać niezwykłe, poetyckie historie.
Twórczość Ani Witkowskiej i Adama Witkowskiego bywa często interpretowana w kategoriach metafizyki codzienności, działań rodzinnych na polu sztuki, zacierania granic gatunkowych. Subiektywność architektury, podobieństwo ludzkich doświadczeń, zabawa z zastanym kontekstem, dzieła przygotowane specjalnie z myślą o tej ekspozycji - wszystkie te elementy uważny widz odnajdzie na wystawie Domownicy. Swego rodzaju ironiczne jej podsumowanie stanowi tryptyk Adama Witkowskiego Almost Paradise.