Jeżeli wydaje ci się, że wymiar sprawiedliwości może istnieć bez komorników sądowych, to masz rację. Wydaje ci się. Dlaczego? Bo nawet najbardziej sprawiedliwy i wyczekiwany wyrok, który nie jest urzeczywistniany, pozostaje jedynie kartką papieru z „orzełkiem” i pieczątką.
Zapewne każdy z nas był chociaż raz w życiu u lekarza w związku na przykład z jakąś infekcją. Na wizytę trzeba było poczekać, czasem krócej ( bo prywatnie), czasem dłużej (bo NFZ), następnie stawić się w danym miejscu, konkretnego dnia o określonej godzinie. Następnie lekarz po przeprowadzeniu badania postawił diagnozę i wypisał receptę na leki, które miały rozwiązać problem.