Aktualizacja: 30.06.2025 14:01 Publikacja: 29.08.2023 10:09
Foto: Adobe Stock
Publikuję teksty już od kilkunastu lat (w „Rzeczy o Prawie”, jeśli pamięć mnie nie myli, od 2017 r.) i przez ten czas usłyszałam wiele mądrych rad, jak mierzyć się z ponadnormatywną krytyką.
Większość z nich, dana z pewnością z życzliwością i w dobrej intencji, brzmiała: nie przejmuj się tym, co mówią o tobie inni, ludzie gadali, gadają i będą gadać. Niekiedy zachęcano mnie do tego, bym robiła swoje i nie oglądała się na innych. Czasami moi rozmówcy twierdzili zaś, że skoro zdecydowałam się na pisanie, to muszę tego skutki po prostu znosić.
Politycy rządzącej koalicji nie zrobili nawet symbolicznego porządku z przepisami wyborczymi. Więc dzisiejsze rw...
Protest wyborczy dra Krzysztofa Kontka wskazywał na konkretne podejrzenia, oparte na wiedzy. Niestety został zig...
Przerwa wakacyjna czasem dobrze służy nawet pozytywnej inicjatywie. Deregulacja nie jest tu wyjątkiem.
Obrońca przedstawił dokumenty o stanie zdrowia psychicznego pokrzywdzonego, by podważyć jego wiarygodność. Proku...
Zdarza się, że wydanemu orzeczeniu towarzyszy żal adwokata.
Zawodowe losy absolwentów studiów prawniczych skłaniają do refleksji, czym powinny być studia prawnicze w realia...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas