Aktualizacja: 30.06.2025 21:42 Publikacja: 11.07.2023 10:17
Foto: Adobe Stock
Sierpniową nocą w klubie w centrum Sztokholmu jak zwykle grała muzyka, ludzie pili i w pląsy się rzuciło czterech turystów. Nieoczekiwanie do klubu weszło czterech funkcjonariuszy, którzy przyszli tu z powodu tańczących w ogródku osób. Po wizycie policji restaurator Andreas Höistad otrzymał zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Chodziło mianowicie o to, że restauracja Höistada nie miała zezwolenia na tańce. Na przesłuchaniu zapytał, jakie grożą mu sankcje. Do dwóch lat więzienia – padła odpowiedź. Höistad nie został jednak skazany.
Politycy rządzącej koalicji nie zrobili nawet symbolicznego porządku z przepisami wyborczymi. Więc dzisiejsze rw...
Protest wyborczy dra Krzysztofa Kontka wskazywał na konkretne podejrzenia, oparte na wiedzy. Niestety został zig...
Przerwa wakacyjna czasem dobrze służy nawet pozytywnej inicjatywie. Deregulacja nie jest tu wyjątkiem.
Obrońca przedstawił dokumenty o stanie zdrowia psychicznego pokrzywdzonego, by podważyć jego wiarygodność. Proku...
Zdarza się, że wydanemu orzeczeniu towarzyszy żal adwokata.
Zawodowe losy absolwentów studiów prawniczych skłaniają do refleksji, czym powinny być studia prawnicze w realia...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas