Anna Nowacka-Isaksson: Od moralnej paniki do wolności

W Królestwie Szwecji można już tańczyć, gdzie się chce.

Publikacja: 11.07.2023 10:17

Anna Nowacka-Isaksson: Od moralnej paniki do wolności

Foto: Adobe Stock

Sierpniową nocą w klubie w centrum Sztokholmu jak zwykle grała muzyka, ludzie pili i w pląsy się rzuciło czterech turystów. Nieoczekiwanie do klubu weszło czterech funkcjonariuszy, którzy przyszli tu z powodu tańczących w ogródku osób. Po wizycie policji restaurator Andreas Höistad otrzymał zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Chodziło mianowicie o to, że restauracja Höistada nie miała zezwolenia na tańce. Na przesłuchaniu zapytał, jakie grożą mu sankcje. Do dwóch lat więzienia – padła odpowiedź. Höistad nie został jednak skazany.

Pozostało 87% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Prokuratura w blasku fleszy
Rzecz o prawie
Daniela Wybrańczyk: Szybki rozwód, śmiały plan
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Zły przykład w dobrej sprawie
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Prokuratura pędzi po krętej drodze
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Rzecz o prawie
Natalia Daśko, Janusz Bojarski: Gdy żołnierze strzelają na granicy