Ogłoszony 1 września raport o reparacjach wojennych od Niemiec po raz pierwszy wydobył na jaw konkrety w sprawie znanej od dziesięcioleci. Czy za precyzyjnymi informacjami pójdzie zmiana rzeczywistości?
Opinie o potrzebie dochodzenia pieniędzy od Niemiec oraz realnej szansie na ich odzyskanie są w każdym politycznym środowisku inne, ale jedna kwestia nie budzi wątpliwości: odpowiedzialność moralna Niemiec za napaść, grabież majątku narodowego oraz niezliczone zbrodnie popełnione na ludności polskiej w latach 1939–1945. Nikt, łącznie z samymi Niemcami, nie śmie podważać tego faktu. Tylko czy prawo moralne może liczyć na jakiekolwiek wsparcie prawa pisanego? Czy są jakiekolwiek narzędzia prawne, które umożliwiłyby Polsce skuteczne dochodzenie roszczeń?