Niewątpliwie za sprawą koronawirusa polski wymiar sprawiedliwości przeszedł przyspieszony kurs obsługi internetu. Weszły rozprawy online i doręczenia elektroniczne, za sprawą środowisko zawodowych pełnomocników w przeważającej mierze pojęło, że uchylanie się przed upływem czasu w sprawach zawodowych jest tak samo nieroztropne, jak chodzenie na solarium w czasach, gdy świadomi konsumenci stawiają na ochronę skóry. Dzięki temu, wielu z nas wygospodarowało w kancelariach miejsce sprzyjające udziałowi w rozprawie, zainwestowało w niezbędne po temu urządzenia jak lampy, za sprawą których jesteśmy ładniejsi, i mikrofony, dzięki którym lepiej słychać, jaką dysponujemy mądrością.
Treść dostępna jest dla naszych subskrybentów!
Tylko teraz dostęp do rp.pl za 19,90 zł za każdy miesiąc zamiast 29,90 zł!
Pełen dostęp do serwisu rp.pl – specjalistyczne treści prawne i ekonomiczne, w tym artykuły z Rzeczpospolitej i Plus Minus.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.