Reklama

Przed czeskimi wyborami ostry spór o koszty pracy

Rządząca w Czechach partia otworzyła nowy front przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi deklarując, że chce powstrzymać napływ taniej siły roboczej ze wschodniej Europy. Natomiast jej główny rywal przekonuje, iż kraj potrzebuje coraz więcej takich pracowników.

Aktualizacja: 04.10.2017 14:50 Publikacja: 04.10.2017 14:32

Przed czeskimi wyborami ostry spór o koszty pracy

Foto: Bloomberg

- Zatrudnianie obcokrajowców ze wschodniej Europy obniża koszty pracy w Czechach – oświadczył na łamach gazety „Pravo" Lubomir Zaoralek, minister spraw zagranicznych i lider kampanii wyborczej partii socjaldemokratycznej. – Liczby to potwierdzają, a my mówimy dość. Nie chcemy importu taniej pracy. Chcemy odpowiednich płac dla naszych obywateli – dodał.

Socjaldemokraci z wyższych płac zrobili główny punkt swojego programu ekonomicznego przez wyznaczonymi na 20 i 21 października wyborami. Ale te wezwania do podwyżek płac na razie nie zwiększają popularności partii, która w sondażach opinii publicznej wyraźnie ustępuje ugrupowaniu ANO miliardera Andreja Babisa.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Rynek pracy
Co dwudziesty pracownik w Polsce to Ukrainiec, co trzynasty – cudzoziemiec
Rynek pracy
W Europie pracuje się coraz lepiej, choć wciąż niezbyt zdrowo
Rynek pracy
Polscy szefowie dopiero uczą się budować osobistą markę
Rynek pracy
Małe szanse na skrócenie kolejek do lekarzy
Rynek pracy
Weto Karola Nawrockiego może utrudnić życie polskim firmom i pracownikom z Ukrainy
Reklama
Reklama