Z danych Eurostatu płynie prosty wniosek. Polscy rolnicy należą do najmłodszych w Europie. Z danych biura statystycznego Unii Europejskiej wynika, że 15 proc. z nich nie przekroczyło 35. roku życia, przy średniej dla wspólnoty to 7 proc. Warto o tym pamiętać, gdyż wiek jest kluczowy przy wnioskowaniu o wsparcie. A jest o co walczyć.
- Pomoc udzielana młodym rolnikom w postaci premii na rozpoczęcie działalności rolniczej udzielana jest od chwili wejścia Polski do UE – wskazuje Małgorzata Książyk, dyrektor Biura Prasowego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
- Kwota premii na początku realizacji programu pomocy wynosiła 50 tysięcy złotych w naborach na lata 2004 - 2009 r. W 2014 r. osiągnęła pułap 100 tys. zł – podkreśla Książyk.
Liczba potencjalnych beneficjentów jest znaczna. Do 2020 roku wsparcie może uzyskać nawet blisko 30 tys. młodych gospodarzy, powiększając liczbę rolników, którzy już uzyskali dofinansowania. W latach 2007 – 2013 do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wpłynęło ponad 52,5 tys., a pomoc uzyskało niemal 40 tysięcy beneficjentów.
Na co przeznaczane są pieniądze? Głównie na nowoczesny sprzęt. Młodzi rolnicy, w przeciwieństwie do swoich rodziców, nie boją się sięgać po unijne pieniądze, by inwestować na najnowsze branżowe nowinki techniczne. Widać to po zainteresowaniach prezentowanych na imprezach branżowych.