Aktualizacja: 13.09.2018 17:08 Publikacja: 13.09.2018 17:08
Foto: Fotorzepa/Artur Ilgner
Co prawda maleńki jej skrawek, w dodatku prowincjonalny, położony w południowo-wschodniej Polsce, gdzie przez przypadek miałem zaszczyt uczestniczyć w uroczystości związanej z trzema wydarzeniami: stuleciem - rocznicą odzyskania niepodległości, dwudziestą - poświęcenia leśnej kapliczki i wmurowania (11.09.2018) tablicy upamiętniającej nazwiska leśników walczących o niepodległość w tej części Polski. Nie tylko w ostatnim okresie naszej dramatycznej historii, lecz także dawnej, sięgającej powstań niepodległościowych i połowy XIX wieku. Ot, rzec by można - prowincjonalna uroczystość, której inicjatorem był znany w całym regionie i poważany historyk, pan Wojciech Mroczka, zorganizowana przez leśników z Nadleśnictwa Kolbuszowa. Niby nic nadzwyczajnego. A jednak… Od początku działa się, jakże odmienna od wszelkich tego typu fet, uroczystość : owszem, stawili się "oficjele", księża, przybył komendant policji i strażacy. Zabrzmiały przemówienia i sekcja dęta. Wciągnięto na maszt flagę, wniesiono sztandar nadleśnictwa.
Wybory prezydenckie zamykają maraton wyborczy, który miał prawo zmęczyć Polaków. Najbliższe wybory ogólnokrajowe...
Kluczowe sztaby wyborcze kandydatów do urzędu prezydenta RP nie odpowiedziały na pytania „Rzeczpospolitej” dotyc...
Sztaby poszczególnych kandydatów w wyborach stają na głowie, by uzbierać jak najwyższe poparcie. Czasami jednak...
O co chodzi w wyborach prezydenckich 2025? Bez wątpienia znów mają charakter plebiscytarny. Możemy tego nie lubi...
Przywódcy Polski, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii wiedzą, że tylko upadek rosyjskiego reżimu pozwoli na zak...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas