W poniedziałek wieczorem przed Pałacem Prezydenckim ustawione były dwa duże krzyże, przed którymi grupa ok. 30 osób odmawiała różaniec, był też parasol ogrodowy, pod którym znajdował się sprzęt nagłaśniający. Wcześniej, ok. godz. 16, ZDM usunęło namiot rozstawiony przed Pałacem Prezydenckim przez stowarzyszenie "Solidarni 2010", ponieważ znajdował się nielegalnie na pasie ulicy.
Białe miasteczko ma tutaj swoje uzasadnienie. (...) Nie ma takiego drugiego państwa, które zgodziłoby się na takie upokorzenie, na oddanie suwerenności swojego kraju, czego dopuścił się nasz premier. My musimy reagować – powiedziała Ewa Stankiewicz współautorka filmów "Solidarni 2010" i "Krzyż".
We wtorek rano teren przed Pałacem Prezydenckim był uprzątnięty, nie było zniczy ani kwiatów, nie było tam także żadnego zgromadzenia.
Wyciągnęliśmy wnioski z tego, co przed Pałacem Prezydenckim działo się w ostatnich dniach i miesiącach. Każdy ma prawo zorganizować zgromadzenie publiczne i w nim uczestniczyć, ale zgodnie z prawem. I my tego będziemy pilnować - zapowiedziała Ewa Gawor, dyrektor stołecznego biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego.