Przypomnijmy, że w ubiegłych tygodniu Piesiewicz zadeklarował chęć ponownego ubiegania się o mandat senatorski, jeśli otrzyma taką propozycję od PO. Sama Platforma jednak nie kwapi się do wspierania Piesiewicza w walce o mandat senatora.
Nie ma żadnych przeszkód, żeby startował i mógł służyć swoją wiedzą i wrażliwością Polsce – powiedział w Radiu Zet poseł Kalisz.
Zastanawiamy się, czy takie publiczne wsparcie byłego senatora PO przez mającego problemy w SLD posła Kalisza nie jest początkiem egzotycznej koalicji adwokatów. Boimy się jednak, że ta publiczna deklaracja Kalisza może być niedźwiedzią przysługą dla Krzysztofa Piesiewicza. ?