Jak zaznaczył Sikorski, to nie była pierwsza tego typu wypowiedź ojca Rydzyka. Uznał on jednak, że przeniesienie tego typu debaty do Parlamentu Europejskiego było przekroczeniem pewnej granicy. Jak dodał  - miał wymianę zdań na ten temat z prymasem Polski, nuncjuszem papieskim w Polsce i jego watykańskim odpowiednikiem. - Z nuncjuszem i prymasem rozmawiałem przed wręczeniem noty dyplomatycznej - powiedział Sikorski. Dodał, że chciał poinformować hierarchów, żeby cała sprawa ich nie zaskoczyła.

Ojciec Rydzyk zgrzeszył przeciwko ósmemu przykazaniu – powiedział Sikorski i przypomniał Monice Olejnik, że brzmi ono „Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu”. - Ojciec Rydzyk przedstawił fałszywe świadectwo o Polsce w przeddzień naszej prezydencji w UE. Te słowa zbulwersowały wiele osób i dobrze się stało, że została wysłana nota. Będą wyciągnięte z tego wnioski na przyszłość.

I pomyśleć, że jeszcze niedawno Sikorski chciał dorzynać pisowskie watahy, a dziś - takie nawrócenie na Słowo Boże. Bracia z Platformy, oto nowy cud premiera Tuska!