Reklama

SLD na Second Life, PiS na wideoblogu a PJN na Facebooku

Internet staje się potężnym narzędziem w nadchodzącej kampanii wyborczej

Publikacja: 08.07.2011 12:32

SLD na Second Life, PiS na wideoblogu a PJN na Facebooku

Foto: W Sieci Opinii

Jesteśmy nowoczesną partią, więc Internet będzie jednym z filarów naszej kampanii wyborczej. Pracujemy nad specjalną strategię naszej obecności w sieci - powiedział rzecznik SLD Tomasz Kalita.

Banery będą wesołe, będą kierować odbiorców do strony programowej naszej partii - poinformował Łukasz Naczas, który kieruje biurem medialnym Sojuszu.

Na początku sierpnia ma zostać uruchomione wirtualne biuro SLD na portalu Second Life.

Obsługą biura zajmie się prawdziwy pracownik - będzie odpowiadał na pytania i próbował zachęcać ludzi do głosowania - dodał Naczas. Ma znajdować się tam nawet wirtualna postać Napieralskiego.

SLD przygotowuje także nową grę komputerową:

Reklama
Reklama

Nasza pierwsza gra została bardzo pozytywnie odebrana - mamy informacje, że zagrało w nią już ponad 30 tysięcy osób, dlatego planujemy uruchomić kolejną – powiedział szef biura medialnego Sojuszu

Posłowie PiS będą zabiegać o wyborców m.in. przez prowadzenie wideoblogów i za pomocą telewizji internetowej.

Niewątpliwie Internet to ważne medium, które umożliwi bezpośrednie dotarcie do milionów wyborców. Nie chcę jeszcze mówić o szczegółach. Chcemy wykorzystać potencjał i popularność Jarosława Kaczyńskiego w sieci. Najlepszym przykładem na nią jest to, że kiedy założył bloga, pierwszy jego wpis pobił od razu rekord Polski - nigdy wcześniej w historii Polski tak wiele osób nie weszło na jeden wpis na blogu - podkreślił poseł PiS Mariusz Błaszczak.

Marek Migalski natomiast będzie koordynował internetową kampanię PJN. Zwrócił uwagę, że partia ma nowoczesną stronę internetową, działa na Facebooku i Twitterze:

Zwolennicy strony stanowią jedną z najbardziej aktywnych społeczności internetowych. I nie chodzi o to, że przerzucają się epitetami, tylko po prostu bardzo chętnie odpowiadają na apele, akcje, włączają się do sensownej, merytorycznej pracy. Mamy kilka niespodzianek, naprawdę ciekawych, inspirujących i chyba dowcipnych, takich pozytywnych pomysłów na naszą obecność w Internecie - powiedział Migalski

Każdy taki pomysł przyjmujemy z wielką radością. Ale jeśli Napieralski będzie w Second Life rozdawał wirtualne jabłka, to wychodzimy z sieci natychmiast.

Jesteśmy nowoczesną partią, więc Internet będzie jednym z filarów naszej kampanii wyborczej. Pracujemy nad specjalną strategię naszej obecności w sieci - powiedział rzecznik SLD Tomasz Kalita.

Banery będą wesołe, będą kierować odbiorców do strony programowej naszej partii - poinformował Łukasz Naczas, który kieruje biurem medialnym Sojuszu.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Publicystyka
Karol Nawrocki będzie koniem trojańskim Trumpa w Europie czy Europy u Trumpa?
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Trzeba przeciwdziałać pokusie instrumentalnego traktowania Polski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Dotacje z KPO, czyli kot z wykręconym ogonem
Publicystyka
Marek Migalski: Andrzeja Dudy życie po życiu
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Porażka Donalda Trumpa. Chiny pozostają przy Rosji
Reklama
Reklama