Czarnecki proponuje takie oto rozwiązanie:
Chciałbym, aby polscy trenerzy nie bali się - właśnie w ramach motywowania biało-czerwonych - pokazywać im zdjęć z Powstania Warszawskiego, Kampanii Wrześniowej 1939 (tak zrobił Jerzy Engel na Mundialu 2002, ale z marnym skutkiem), czy Katastrofy Smoleńskiej. Nasi też walczą w imieniu całego Narodu i dla całego Narodu.
Panie pośle, czy to jednak nie przesada?