Myślę, że kampania nie będzie trudna, bo jest bardzo krótka. Będzie natomiast intensywna. Najważniejsze wydarzenia to wrzesień oraz kilka dni października. Naszym pomysłem na tę kampanię nie są działania marketingowe i manipulacje, ale bezpośredni kontakt z wyborcami. Wychodzimy do ludzi. My też wytkniemy błędy naszym konkurentom. SLD i PiS przez ostatnie trzy lata proponowały nam, abyśmy w kryzysie postępowali tak jak Stany Zjednoczone. Proszę pomyśleć, gdzie bylibyśmy dzisiaj, gdybyśmy posłuchali tych rad! Na naszą korzyść świadczą fakty i na tym chcemy się skupić. Chcielibyśmy, by ta kampania była bardziej merytoryczna i fair.
O programie wyborczym PO „Polska w budowie”i: