Marszałek Schetyna chciał, aby poparł go Bono. Co o tym myślę? Kiedyś zagrałem na koncercie organizowanym przez PO i nie wziąłem za to złotówki. Ufałem tej partii, afirmowałem ją bo zebrała 700 tys. podpisów w sprawie referendum dotyczącym jednomandatowych okręgów wyborczych. Platforma oszukała ludzi. Lista z podpisami została zniszczona po objęciu przez PO władzy. Wyobrażałem sobie nowoczesne państwo, a tu silnik źle chodzi. Przestarzały Trabant ze skórzaną tapicerką.
Kukiz zauważa: