„Sami swoi”, czyli debata Tusk - Pawlak w komentarzach

- Donald, podejdź no do płota, jako i ja podchodzę. - A na co mnie to? - Podejdź, mówię... To była debata z przytupem. Debatowali premier z wicepremierem, a oceniali ich spotkanie politycy i blogerzy

Publikacja: 29.08.2011 09:35

„Sami swoi”, czyli debata Tusk - Pawlak w komentarzach

Foto: W Sieci Opinii


Nie obiecywaliśmy z premierem Pawlakiem, że tylko po to, aby zastąpić panów Napieralskiego i Kaczyńskiego zaczniemy się łomotać po głowach. To jest zadanie opozycji

– po spotkaniu mówił Tusk.

Ja pamiętam cztery lata temu, jak prosiłem, błagałem, groziłem jako lider opozycji, że chcę bezwzględnie uczestniczyć w debatach. Dla opozycji to jest szansa wyjątkowa uczestniczyć w debatach, więc powinni chcieć

- dodał premier.


Z kolei Waldemar Pawlak zaznaczył, że w koalicji dyskusje trwają, czasami widać też je w mediach.

- No a opozycja dała w krzaki i nie wzięła udziału nawet w takiej okazji, jaka tu była, żeby o tych sprawach, które teraz przed wyborami są ważne, żeby pokazać swoje propozycje i swoje też postulaty i pomysły na następną kadencję

- mówił wicepremier. Na pytanie dziennikarzy, czy wyobraża sobie koalicję z inną partią niż Platforma Obywatelska, szef PSL odpowiedział, że PiS pogodził się już z przegraną.

To znaczy jest już mentalnie przegrany i głosy na PiS będą najbardziej stracone, bo to będą głosy na wieczną opozycję.

   
Gdy radości koalicyjnej nie było końca, ożywili się miłośnicy Twittera.


Katarzyna Hall:

Parafrazując Pana Premiera -nadal jestem gotowa do prawdziwej debaty


Sławomir Nowak:

Muszę przyznać, że brakuje w kampanii PiSu @Bielan 'a i MKaminskiego. Co by nie mówić, to byli poważni konkurenci kampanijni. Teraz cienizna.


Agnieszka Pomaska:

GNapier. to taki pilny uczeń. Jak nie wykuje na blachę, to na klasówkę nie pójdzie. Ale rządzenie to nie szkoła, klepanie formułek nie wystarczy


Eryk Mistewicz:

W całym tym zamieszaniu o największym szczęściu moze mówić najmniej sympatyczna minister rzadu Tuska. Nie polegnie w debacie z PiS.


Łukasz Warzecha:

Pasek: "Pawlak: Polska dobrze przeszła pierwszą falę kryzysu". PDT zaprotestuje? Włączam teraz Polsat, patrzę - też trzech facetów siedzi i gada. Chyba dalszy ciąg debaty. A nie, to już "Świat według Kiepskich"


Grzegorz_Wszolek:

Czy członkom rządu aż tak się nudzi, że wybierają ustawkę na kolanie w telewizji? Fajna ta debata o debacie, z której kompletnie nic nie wynika, a można zająć czas antenowy.


Tomasz Kalita:

To byl Kabaret Smutnych Panow. To nie byla debata liderow politycznych tylko rozmowa szefa że swoim zastepca. Nuda.




Nie próżnowali również blogerzy salonu24.pl.


Seawolf:

Wiecie, co, różne rzeczy wyszydzałem na tym moim blogu, ale czegoś tak kretyńskiego, jak to wezwanie Tuska do debaty, choćby zaraz, za 10 minut, jak tylko skończy swoje godziny urzędowania, zwłaszcza w sytuacji, gdy wie, że Jarosław Kaczyński jest akurat w drodze do Krosna, czy gdzie tam akurat ma spotkanie, a Napieralski jeszcze gdzie indziej, już dawno nie czytałem, ani nie miałem okazji komentować. Różnie nas traktowano w ciągu ostatnich kilku lat, przeważnie, jak idiotów i przeważnie, w odniesieniu do poważnej części społeczeństwa to traktowanie było słuszne i uzasadnione. Ale to jest coś tak monstrualnie głupiego, szytego już nie jakimiś tam grubymi nićmi, lecz wręcz sznurowadłami, kablami wysokiego napięcia, anakondami w średnim wieku...


Eska:

Ach, co to był za wieczór! Dwaj premierzy wiedli debatę – kulturalną, łagodną i pełną pochyleń nad zwykłym człowiekiem. Nawet prowadzący się pod koniec ciut wkurzył i przyatakował o podatki, bo ustawka była już tak widoczna, że żal patrzeć. Potem był ciąg dalszy, na który miał przybyć także Hofman, ale – nie dojechał, ponoć nie zdążył…. A po co miał przyjeżdżać? Cały temat załatwili za niego Kołodko, który totalnie skrytykował politykę Rostowskiego i Palikot, który pokazał kulisy tej ponoć spontanicznej akcji pod nazwą „debata”. Radosny wrzask Palikota o tym, że Tusk zabronił go wpuszczać do studia, krętactwa panienki z Polsatu o rzekomym zaproszeniu tylko dla szefów klubów, no wpadka na całego!

Nam podobała się debata Tuska z Pawlakiem. Sugerowalibyśmy sztabowcom PO, aby przed wyborami zorganizowali kolejne tego typu ustawki. Oto nasze propozycje debat: Tusk-Graś (prowadzący Kamil Durczok), Tusk-Arłukowicz (prezentuje Janina Paradowska lub Jacek Żakowski) oraz debata Tusk-Joanna Kluzik-Rostkowska z gościnnym udziałem Moniki Olejnik. Napięcie gwarantowane.

Nie obiecywaliśmy z premierem Pawlakiem, że tylko po to, aby zastąpić panów Napieralskiego i Kaczyńskiego zaczniemy się łomotać po głowach. To jest zadanie opozycji

– po spotkaniu mówił Tusk.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: 10 powodów, dla których powinno się ponownie przeliczyć głosy
Publicystyka
Marek Migalski: Po co nam w ogóle wojsko?
Publicystyka
Ukraiński politolog: Tango na grobach ofiar Wołynia niczego nam nie da
Publicystyka
Ćwiek-Świdecka: Odejście Muchy to nie tylko sprawa polityczna. Mogą stracić też dzieci
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Publicystyka
Izrael – Iran. Jak obydwa kraje wpadły w spiralę zemsty i odwetu