Piotr Gabryel o przedwyborczej "zmowie milczenia"

Publicyści: Piotr Gabryel („Rzeczpospolita”) i Wiesław Dębski dyskutowali w TVP INFO o kampanii wyborczej i partyjnych planach na czas po wyborach

Publikacja: 30.08.2011 12:25

Piotr Gabryel o przedwyborczej "zmowie milczenia"

Foto: W Sieci Opinii

Wiesław Dębski

: Wykorzystywanie katastrofy smoleńskiej w kampanii wyborczej nie przynosi rezultatów. Zrozumiał to Jarosław Kaczyński. PiS już nie gra tym tematem



Piotr Gabryel:

W sprawie wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej rząd popełnił wiele błędów i opozycja będzie to wykorzystywać. Jak każda karta w rozgrywce ta też może być wykorzystywana. Nie sądzę jednak, aby istniała duża liczba wyborców, którzy pozytywnie to ocenią.



Goście TVP Info odnieśli się również do kampanii wyborczej oraz braku prezentacji programów przez partie.

Wiesław Dębski

: Partie maja swoje programy, bo są programy partyjne i programy wyborcze. Część partii już taki program ma. Mnie mało obchodzi program Platoformy Obywatelskiej. Mnie obchodzi, co PO zrobi po wyborach, kiedy będzie miała trzy lata bez żadnych wyborów. Przez ten czas można zrobić dużo. Dlatego wolałbym, żeby minister Rostowski przedstawił założenia do budżetu na przyszły rok. SLD się chwali, że ma program, ale dziesięć dni temu zorganizował konferencję prasową, na której wyborcom zaprezentował piosenkę hip-hopową. 



Piotr Gabryel:

Symboliczny jest tu brak programu partii rządzącej. To jest niepoważne traktowanie wyborców. Stoimy przed bardzo trudnym rokiem 2012 i kolejnym również. Mamy do czynienia ze zmową milczenia. PiS, owszem, przygotował program, ale naprawdę trudno tam znaleźć elementy, które wskazywałyby, i to samo dotyczy PO, jak ta partia poradziłaby sobie z finansami publicznymi. Partie zdają sobie doskonale sprawę, że w przyszłym roku będzie potężny problem z finansami publicznymi. W tle mamy spowolnienie gospodarcze. Doskonale wiadomo, że te założenia budżetowe, które przyjęto, są już nieaktualne i należałoby dokonywać ich gwałtownej weryfikacji. Albo podwyższania podatków, albo obniżania wydatków, a najlepiej jedno i drugie, ale o tym nie mówi nikt.

Wiesław Dębski

: Wykorzystywanie katastrofy smoleńskiej w kampanii wyborczej nie przynosi rezultatów. Zrozumiał to Jarosław Kaczyński. PiS już nie gra tym tematem

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Publicystyka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Przywróćmy pamięć o zbrodniach w Palmirach
Publicystyka
Marek Cichocki: Donald Trump robi dobrą minę do złej gry
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Minister może zostać rzecznikiem rządu. Tusk wybiera spośród 6-7 osób
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Biskupi muszą pokazać, że nie są gołosłowni
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Niemcy przestraszyły się Polski, zmieniają podejście do migracji