Reklama

Maciej Łopiński: W tych wyborach nie może się powtórzyć sytuacja z Wałbrzycha

Maciej Łopiński, szef ruchu Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego w rozmowie z Moniką Olejnik mówił o uczciwych wyborach i o tym, że przed 10 kwietnia 2010 polscy urzędnicy dali się wciągnąć w grę z Rosjanami

Publikacja: 13.09.2011 10:12

Maciej Łopiński: W tych wyborach nie może się powtórzyć sytuacja z Wałbrzycha

Foto: W Sieci Opinii

Prowadząca „Kropkę nad i” pytała - w kontekście organizowania przez PiS 25-tysięcznej armii mężów zaufania - o to czy wybory w Polsce są uczciwe.

Powinniśmy dołożyć starań, aby pytania o uczciwość wyborów po wyborach się nie pojawiły - mówił Łopiński.

Gość zwracał uwagę na niejasne sytuacje, do których dochodziło wcześniej.

Był wypadek, że w Wałbrzychu trzeba było powtarzać wybory. Był wypadek, że w samochodzie aresztowanego policjanta znaleziono karty do głosowania. Coś złego dzieje się z demokracją, skoro było tyle głosów nieważnych. To nie jest tylko interes PiS.

Były minister wypowiadał się też w sprawie transparentów uczestników różnych manifestacji, na których pojawiały się hasła jak „Mord katyński, mord smoleński”.

Reklama
Reklama

Prawdopodobnie, gdyby powody katastrofy smoleńskiej zostały raz na zawsze wyjaśnione, to takie transparenty by się nie pojawiały. W sercach wielu Polaków jest pytanie, jakie były naprawdę przyczyny katastrofy. A mamy wiele wątpliwości – przykładem są sekcje zwłok i wątpliwości rodzin, które od dość dawna były podawane.

Ja nie wiem, co było przyczyną katastrofy. Ja z jednej strony nie byłem usatysfakcjonowany wynikiem prac komisji Jerzego Millera, ale muszę zauważyć, że zostało sprostowanych kilka oczywistych kłamstw, które były rozpowszechniane.

Łopiński wśród tych kłamstw wymieniał rzekome naciski prezydenta czy też to, że samolot miał podchodzić do lądowania aż cztery razy. Zauważył również:

Nie twierdzę, że strona polska dopełniła tej największej staranności.

Monika Olejnik pytała, czy Donald Tusk mógł zyskać na śmierci prezydenta.

Moim zdaniem, ten wypadek i to co się działo później, dowiodło głębokiej niesprawności naszego państwa. Oczywiście, nie można powiedzieć, że rząd Donalda Tuska zyskał na własnej kompromitacji.

Reklama
Reklama

Łopiński mówił też o grze z Rosjanami w którą dała się wciągnąć polska strona w sprawie organizacji wizyty w Katyniu.

W raporcie ministra Macierewicza jest dość rzetelnie przedstawione punkt po punkcie, jak wyglądała sprawa z wizytami, jak wyglądała korespondencja. To jest, niestety, dowód, że rząd polski prowadził grę z Rosjanami, skutkiem czego było rozdzielenie wizyt prezydenta i Tuska. Prezydent stał na stanowisku, że powinna być jedna wizyta w Katyniu.

Prowadząca „Kropkę nad i” pytała - w kontekście organizowania przez PiS 25-tysięcznej armii mężów zaufania - o to czy wybory w Polsce są uczciwe.

Powinniśmy dołożyć starań, aby pytania o uczciwość wyborów po wyborach się nie pojawiły - mówił Łopiński.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Publicystyka
Estera Flieger: Co jeśli absolutyzujemy polaryzację?
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Władimir Putin przeprasza króla Kaukazu
Publicystyka
Estera Flieger: Nie straszmy wojną, ale też nie lekceważmy sytuacji
Publicystyka
Marek Kozubal: Sabotaże i ataki. Skąd to wzmożenie działań rosyjskich służb i co planuje Putin?
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Donald Trump chce, by armia USA podjęła walkę z woke na ulicach miast?
Reklama
Reklama