Reklama

Jak Platforma "miesza" w Internecie

W Internecie kampania wyborcza jest ostrzejsza niż w telewizji. Oto jaką propozycję otrzymał portal po-land.pl ze strony przedstawicieli partii rządzącej

Publikacja: 06.10.2011 15:10

Jak Platforma "miesza" w Internecie

Foto: W Sieci Opinii

Przedstawicielka PO:

Witam! Reprezentuję komitet... Chciałbym zapytać, czy interesowałaby Cię współpraca z naszym komitetem


Administrator:

Reklama
Reklama

Witam! Jakiego typu współpracę ma Pani na myśli?


Przedstawicielka PO:

Chodzi o dotarcie w najbliższej kampanii wyborczej do jak najszerszego grona młodych wyborców, którzy odwiedzą min. serwis pol-and.pl. Interesowałoby nas zamieszczenie przez Ciebie kilku zabawnych obrazków. Oczywiście odpłatnie


Reklama
Reklama

Administrator:

Tzn. chcą Państwo wykupić u mnie baner reklamowy?


Przedstawicielka PO

: Właściwie to bardziej zależałoby nam, by materiały były dodawane jak inne obrazki na stronie po-land.pl z możliwością udostępniania ich na facebooku. Najlepiej bez sygnatury PO. Zwłaszcza przy tych najostrzejszych satyrach z Kaczyńskiego. W zamian jesteśmy w stanie zaoferować poza gratyfikacją pieniężną promocję Twojej strony i innego typu korzyści.


Reklama
Reklama

Administrator: Hm. Pasuje. Publikacja jednego obrazka 400.000 + VAT., co do promocji to się obędzie, ale chętnie zostałbym po wyborach wiceministrem kultury w Waszym rządzie. Pasuje?

Tak być powinno. Przecież nie ma w tym nic zdrożnego, że partia rządząca chce wyciągnąć rękę do biednych internautów. Wiadomo, że z odpowiednim poparciem można zajść daleko, a i żadne CBA nie zapuka do drzwi.

Przedstawicielka PO:

Witam! Reprezentuję komitet... Chciałbym zapytać, czy interesowałaby Cię współpraca z naszym komitetem

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Reklama
Publicystyka
Estera Flieger: Nie rozumiem przeciwników polityki historycznej
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Polska z bronią u nogi
Publicystyka
Marek Migalski: Wścieklica antyprezydencka
Publicystyka
Antonina Łuszczykiewicz-Mendis: Indie – trzecia droga między USA a Chinami?
Publicystyka
Karol Nawrocki będzie koniem trojańskim Trumpa w Europie czy Europy u Trumpa?
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama