Reklama

Joachim Brudziński: Ludzie poczuli, że nie są wariatami

Marsz Solidarności i Niepodległości był sukcesem partii i Jarosława Kaczyńskiego – tak poseł PiS Joachim Brudziński w TVN24 podsumował pokojową demonstrację z 13 grudnia

Publikacja: 15.12.2011 12:01

Joachim Brudziński: Ludzie poczuli, że nie są wariatami

Foto: W Sieci Opinii

Uważamy ten marsz za nasz i Jarosława Kaczyńskiego sukces. Ludzie poczuli że nie są wariatami, oszołomami, moherowymi beretami. Ludzie poczuli, że mają prawo do tego, żeby w Polsce czuć się u siebie, i żeby takie wartości jak suwerenność, niepodległość były ważne.

Brudziński mówił o wyborze daty marszu:

Bo 30 lat po wprowadzeniu stanu wojennego, nie tylko ja, ale kilkanaście tysięcy ludzi, którzy się zebrali wczoraj w Warszawie, ale też setki tysięcy ludzi, którzy wspominali tą rocznicę, żyje w poczuciu, że ta ofiara złożona z życia tych, którzy w stanie wojennym życie tracili i oddali, do dzisiaj nie została rozliczona.

Poseł PiS przypominał, że jego partia chce ratować polską suwerenność:

W jakimś sensie ta ofiara może być zagrożona. Bo oni oddali życie za wolną, niepodległą i suwerenną Polskę, a dzisiaj próbuje się tą suwerenność i niepodległość oddać, żeby nie powiedzieć kupczyć.

Reklama
Reklama

PiS chce uratować to, co jest dla wszystkich Polaków rzeczą najwyższą i bezcenną, czyli polską suwerenność i polskie bezpieczeństwo także rozumiane jako nasza niepodległość.

Uważamy ten marsz za nasz i Jarosława Kaczyńskiego sukces. Ludzie poczuli że nie są wariatami, oszołomami, moherowymi beretami. Ludzie poczuli, że mają prawo do tego, żeby w Polsce czuć się u siebie, i żeby takie wartości jak suwerenność, niepodległość były ważne.

Brudziński mówił o wyborze daty marszu:

Reklama
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Nowy plan Tuska: gospodarka, energetyka i specjalna misja Sikorskiego
Publicystyka
Konrad Szymański: Jaka Unia po szkodzie?
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy Polska naprawdę powinna bać się bardziej sojuszniczych Niemiec niż wrogiej jej Rosji?
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Reklama
Reklama