W felietonie dla wp.pl Joanna Lichocka wyciąga wnioski z tego, że sondaże pokazują niezmiennie trend spadkowy poparcia premiera i jego gabinetu:
Ten niegdyś najpopularniejszy polityk zaczyna mieć poważne kłopoty. Coraz więcej polityków i działaczy obozu władzy zaczyna sobie zdawać sprawę, że ten do niedawna teflonowy lider zaczyna tracić odporność i siłę. I że czas być może zacząć stawiać na kogoś innego. Podobno Komorowski jest zaniepokojony aspiracjami Tuska
Lichocka dodaje:
Widać to nie tylko przy okazji kłopotów premiera z rozwiązaniem problemów, w które angażuje się osobiście, jak kwestia porozumienia ACTA. Nastąpiło bowiem coś, co można nazwać urealnieniem pozycji szefa rządu.
Kompromitacje ministrów w jego rządzie zaczynają uderzać także w niego - Joanna Mucha, celebrytka w rządzie, powołuje właściciela zakładu fryzjerskiego na stanowisko dyrektorskie lub publicznie pyta, kto zdecydował, że w niedoszłym Superpucharze miały grać akurat Legia z Wisłą? Wydaje się to natychmiast, jest roztrząsane w mediach i... obciąża rachunek Tuska.