Posłanka komentuje sprawę ustawy refundacyjnej i ACTA:
Styczeń był dla nas bardzo trudny. Uważam, że niezbyt dokładnie wytłumaczyliśmy cel działania rządu. Mogliśmy skuteczniej i wyraźniej wytłumaczyć Polakom, że wprowadzając ustawę refundacyjną kierowaliśmy się bezpieczeństwem pacjentów. To był błąd.
Nie wytłumaczyliśmy też młodym ludziom, czego punkt po punkcie dotyczy ACTA. To także był błąd w kwestii informacji. Osobiście rozumiem młodych ludzi, którzy denerwują się, sądząc, że Internet może być ograniczony. Spodziewam się, że trwająca na ten temat debata rozwieje wątpliwości i uspokoi sytuację.
Zdaniem Kidawy-Błońskiej, nie można mówić o tym, że Platforma zawiodła młodych wyborców:
Jak się ma naście lat, to ma się wielkie plany. Ludzie kończyli ciekawe, rozwijające kierunki studiów nie dające jednak żadnego zawodu. A wielu młodych Polaków uwierzyło, że po skończeniu studiów z łatwością znajdzie pracę. Nie ma takiej możliwości, żeby każdy archeolog czy politolog dostał pracę w swoim zawodzie.