Komentator polityczny "Rzeczpospolitej" i "Uważam Rze" - Piotr Gursztyn w tekście "Sfrustrowana Polska" przedstawia kondycję partii ziobrystów:
Solidarna Polska weszła w ostry wiraż. Dramatycznie niskie sondaże psują nastroje. Na dodatek słychać wieści o rzekomym konflikcie między Zbigniewiem Ziobrą a Jackiem Kurskim.
Konferencja prasowa za konferencją. Codziennie. Także każdego dnia hucznie ogłaszany pomysł – a to referendum w sprawie przystąpienia Polski do paktu fiskalnego, a to wniosek o odwołanie ministra. Codziennie taki obraz aktywności polityków Solidarnej Polski mogą zobaczyć wyborcy. I co? Nic.
Były polityk PiS oraz kilku innych parlamentarzystów ujawniają Gursztynowi kulisy odejścia ziobrystów z PiS:
Na komitecie politycznym prezes [Jarosław Kaczyński – red.] na pół minuty przed ostatecznym głosowaniem rzucił: „Zapomnijmy o wszystkim, trzeba tylko zakończyć tę debatę w mediach". Zbyszek milczy, ale jest zdezorientowany. Nagle Kurski odpowiada: „No nie, to dla nas upokarzające" – opowiada historię sprzed kilku miesięcy świadek wydarzeń, jako dowód na to, że obaj dzisiejsi liderzy SP dążyli wówczas do czego innego.