Świadek afery związanej z weryfikacją WSI nie żyje

Płk Leszek Tobiasz, były oficer WSI, główny świadek w tzw. aferze "aneksowej", w którą zamieszany był dzisiejszy prezydent Bronisław Komorowski, nie żyje

Publikacja: 14.02.2012 15:03

Świadek afery związanej z weryfikacją WSI nie żyje

Foto: W Sieci Opinii

Na stronie rp.pl czytamy:

Zmarł płk Leszek Tobiasz, który po przegranych przez PiS wyborach powiadomił ówczesnego marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego o rzekomej korupcji w Komisji Weryfikacyjnej WSI

Informację podał portal niezalezna.pl. Nie są znane przyczyny śmierci Tobiasza. "Rz" udało się ustalić, że doszło do niej w niedzielę.

Portal opisuje rolę pułkownika w aferze:

W listopadzie 2007 r. Tobiasz (były oficer rozwiązanych Wojskowych Służb Informacyjnych) zgłosił się do Komorowskiego. Ten zorganizował tajne spotkanie z udziałem Tobiasza, szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Krzysztofa Bondaryka i Pawła Grasia.

Pułkowik Tobiasz miał wówczas powiedzieć, że:

Były oficer WSI płk. Aleksander L. i dziennikarz Wojciech Sumliński proponowali pomoc w przejściu do Służby Kontrwywiadu Wojskowego w zamian za łapówki. Warszawska prokuratura oskarżyła ich o powoływanie się na przełomie lat 2006-2007 na wpływy w Komisji Weryfikacyjnej WSI i podjęcie się - w zamian za 200 tys. zł - załatwienia pozytywnej weryfikacji Tobiaszowi.

Tymczasem Sumliński twierdził, że to:

Prowokacja wymierzona w Komisję Weryfikacyjną. Jednym ze świadków w śledztwie był prezydent Komorowski. Ale to Tobiasz był głównym świadkiem oskarżenia. Mimo to nie stawił się na jednej z ostatnich rozpraw, podczas której miał być przesłuchany.

Ten sam serwis zauważał w tekście opublikowanym 30 lipca 2009:

Komisja weryfikacyjna WSI podejrzewała, że płk Leszek Tobiasz, funkcjonariusz byłych Wojskowych Służb Informacyjnych, poświadczył nieprawdę podczas weryfikacji. W październiku 2006 r. powiadomiła o tym wojskową prokuraturę.

– Zawiadomienie wskazywało na Leszka Tobiasza jako osobę, która złożyła fałszywe zeznania – mówi Antoni Macierewicz, były szef komisji.

Według informatorów „Rzeczpospolitej” Wojskowa Prokuratura Garnizonowa w Warszawie jesienią 2007 roku nagle przestała się intensywnie zajmować sprawą.

Właśnie w tym czasie, na przełomie października i listopada, Tobiasz pojawił się u marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego (PO). (…) Tak zaczęła się tzw. afera aneksowa.

Po kolejnym spotkaniu Tobiasza z Komorowskim i Krzysztofem Bondarykiem, szefem ABW, pułkownik został odwieziony do siedziby Agencji. Tam Leszek Tobiasz złożył zeznania. (…)

Tygodnik „Wprost” ujawnił, że w listopadzie 2007 r. Aleksander L. spotkał się z Bronisławem Komorowskim w jego biurze poselskim. L. oferował marszałkowi zdobycie tajnego aneksu.

W portalu wpolityce.pl czytamy:

Dziennikarskie śledztwo Leszka Misiaka (Gazeta Polska) oraz Wojciecha Wybranowskiego (Rzeczpospolita) wykazało, że oskarżenie Wojciecha Sumlińskiego przez Leszka Tobiasza najprawdopodobniej było pomówieniem, a sam Tobiasz działał na zlecenie WSI.

Kataryna pisze na twitterze, że "na 3 dni przed śmiercią Tobiasz i jego żona przyjęli u siebie księdza na kolędzie."

Na stronie rp.pl czytamy:

Zmarł płk Leszek Tobiasz, który po przegranych przez PiS wyborach powiadomił ówczesnego marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego o rzekomej korupcji w Komisji Weryfikacyjnej WSI

Pozostało 93% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości