Polityk nawiązał do wystąpienia Ziobry podczas demonstracji 21 kwietnia 2012 roku:
Dajmy spokój tym rozpaczliwym próbom przykrycia tej kompromitującej, emocjonalnej i ruchowej niezborności chłopięco-dziecięcej, która została ukazana podczas sobotniego marszu.
Ziobro przemawiał tuż po tym, jak Jarosław Kaczyński zaproponował mu z mównicy powrót do PiS.
Brudziński zapewniał:
Zaproszenie Kaczyńskiego skierowane do Ziobry i jego partii jest wciąż aktualne. Przede wszystkim dla tych bardzo wielu szczerych i ideowych ludzi, którzy dali się zwieść tej narracji rozpisanej przez Jacka Kurskiego, że powstaje jakieś drugie płuco prawicy.