Reklama
Rozwiń

Obama, uspokajanie Arabów i sprawa polska. Komentarz Jerzego Haszczyńskiego

Prezydent USA wiele naobiecywał sześciu monarchiom Zatoki Perskiej. Teraz pewnie mniej boją się ataku ze strony Iranu, rosnącego w siłę dzięki zbliżeniu z Zachodem.

Publikacja: 15.05.2015 14:52

Jerzy Haszczyński

Jerzy Haszczyński

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Ale czułyby się jeszcze bezpieczniej dzięki amerykańsko-sunnickiemu NATO, o czym Ameryka nie chce słyszeć.

Na czwartkowym spotkaniu w podwaszyngtońskim Camp David Obama obiecał monarchom lub reprezentującym ich książętom bardzo daleko posuniętą współpracę militarną - z tarczą rakietową włącznie. A w razie tego, co nazwał nadzyczajnymi zmianami (pod tym kryje się zapewne wojna wywołana przez Iran) - po prostu obronę.

Zapewniał też, że porozumienie z Iranem, które ma być gotowe do końca czerwca, nie jest zagrożeniem dla państw, z którymi sąsiaduje poprzez Zatokę Perską - Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kataru, Bahrajnu, Kuwejtu i Omanu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO