Jan Zielonka: Uwikłani w wewnętrzne konflikty, bagatelizujemy zewnętrzne zagrożenia

Największe emocje wzbudzają w nas krajowe spory i jesteśmy coraz mniej wrażliwi na to, co się dzieje na zewnątrz. A niestety dzieją się rzeczy straszne. Siedzimy na beczce prochu – przestańmy się w końcu bawić zapałkami.

Publikacja: 17.01.2024 03:00

Jan Zielonka

Jan Zielonka

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

O losie Polski zazwyczaj decydowały czynniki zewnętrzne: rozbiory, agresje, Jałta, upadek muru berlińskiego. Jednak największe emocje wzbudzają wewnętrzne spory i jesteśmy coraz mniej wrażliwi na to, co się dzieje na zewnątrz. A niestety dzieją się rzeczy straszne. Za miedzą akcje Putina wciąż rosną, a Zełenskiego spadają. Nie ma wiarygodnego pomysłu, jak ten trend odwrócić przy malejącej gotowości Zachodu do poświęceń. Amerykański Kongres blokuje pieniądze na pomoc Ukrainie, a my blokujemy ukraińskie ciężarówki.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Publicystyka
Marek Migalski: Po co nam w ogóle wojsko?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: 10 powodów, dla których powinno się ponownie przeliczyć głosy
Publicystyka
Ukraiński politolog: Tango na grobach ofiar Wołynia niczego nam nie da
Publicystyka
Ćwiek-Świdecka: Odejście Muchy to nie tylko sprawa polityczna. Mogą stracić też dzieci
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Publicystyka
Izrael – Iran. Jak obydwa kraje wpadły w spiralę zemsty i odwetu