Bezradność nijakiej Europy

Scenariusz powtarza się kolejny raz. Zamach, a potem szukanie prostych rozwiązań i prostych odpowiedzi. Brakuje tylko dobrze postawionych pytań.

Aktualizacja: 25.03.2016 14:04 Publikacja: 25.03.2016 14:01

Bezradność nijakiej Europy

Foto: archiwum prywatne

To najważniejsze z nich powinno dotyczyć nas, czyli Europy. Szefowie państw i rządów Unii Europejskiej chwilę po zamachach z poważnymi minami oświadczają, że atak wzmacnia naszą determinację, by bronić europejskich wartości. Bo „europejskich” to jakich? Europa czyli co?

Z jednej strony terror, samobójcze ataki, szerzenie strachu. Z drugiej zaostrzanie języka, nienawiść do obcych i puste groźby. Łatwo jest być zwolennikiem prostych rozwiązań, gdy się siedzi przed komputerem i nie ponosi za nic odpowiedzialności. Podobnie łatwo jest głosić polityczne idee, gdy można łatwo kryć się za pojęciami bez pokrycia i gestami, które już nic nie znaczą.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy Polska naprawdę powinna bać się bardziej sojuszniczych Niemiec niż wrogiej jej Rosji?
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama