Bezradność nijakiej Europy

Scenariusz powtarza się kolejny raz. Zamach, a potem szukanie prostych rozwiązań i prostych odpowiedzi. Brakuje tylko dobrze postawionych pytań.

Aktualizacja: 25.03.2016 14:04 Publikacja: 25.03.2016 14:01

Bezradność nijakiej Europy

Foto: archiwum prywatne

To najważniejsze z nich powinno dotyczyć nas, czyli Europy. Szefowie państw i rządów Unii Europejskiej chwilę po zamachach z poważnymi minami oświadczają, że atak wzmacnia naszą determinację, by bronić europejskich wartości. Bo „europejskich” to jakich? Europa czyli co?

Z jednej strony terror, samobójcze ataki, szerzenie strachu. Z drugiej zaostrzanie języka, nienawiść do obcych i puste groźby. Łatwo jest być zwolennikiem prostych rozwiązań, gdy się siedzi przed komputerem i nie ponosi za nic odpowiedzialności. Podobnie łatwo jest głosić polityczne idee, gdy można łatwo kryć się za pojęciami bez pokrycia i gestami, które już nic nie znaczą.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Wiadomo, kto przegra wybory prezydenckie. Nie ma się z czego cieszyć
Publicystyka
Pytania o bezpieczeństwo, na które nie odpowiedzieli Trzaskowski, Mentzen i Biejat
Publicystyka
Joanna Ćwiek-Świdecka: Brudna kampania, czyli szemrana moralność „dla dobra Polski”
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jaka Polska po wyborach?
Publicystyka
Europa z Trumpem przeciw Putinowi