Reklama
Rozwiń

Michał Szułdzyński: Topienie premiera Morawieckiego

W polityce najłatwiej spalić czyjąś kandydaturę, zbyt wcześnie ją ogłaszając. Warto o tym pamiętać, gdy mnożą się spekulacje o awansie ministra rozwoju.

Aktualizacja: 21.04.2016 19:05 Publikacja: 20.04.2016 19:55

Michał Szułdzyński: Topienie premiera Morawieckiego

Foto: PAP, Jacek Bednarczyk

Mateusz Morawiecki jest jednym z najbardziej kompetentnych ludzi, którzy znaleźli się nie tylko w tym rządzie, lecz w ogóle w gabinetach ostatnich kilkunastu lat. To człowiek o zdecydowanych, konserwatywnych poglądach, który jednocześnie odniósł sukces zawodowy i finansowy w sektorze bankowym.

Z jego zdaniem liczył się premier Donald Tusk, świetną opinię ma o nim również Jarosław Kaczyński. Morawiecki przedstawił plan rozwoju gospodarczego, który – choć przez niektórych ekspertów skrytykowany – jest jednym z najambitniejszych założeń strategicznych od czasów planów Michała Boniego, Jerzego Hausnera czy Leszka Balcerowicza.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: 10 powodów, dla których powinno się ponownie przeliczyć głosy
Publicystyka
Marek Migalski: Po co nam w ogóle wojsko?
Publicystyka
Ukraiński politolog: Tango na grobach ofiar Wołynia niczego nam nie da
Publicystyka
Ćwiek-Świdecka: Odejście Muchy to nie tylko sprawa polityczna. Mogą stracić też dzieci
Publicystyka
Izrael – Iran. Jak obydwa kraje wpadły w spiralę zemsty i odwetu