Aktualizacja: 11.07.2016 08:15 Publikacja: 11.07.2016 08:02
Foto: Archiwum
„Rzeczpospolita” pisze, że Portugalczycy „grali bez fajerwerków, a na 10 minut przed końcem drugiej części dogrywki przeprowadzili akcję, po której rezerwowy Eder strzelił zza pola karnego gola dającego zwycięstwo”. Gazeta pół żartem, pół serio sugeruje, że ten na co dzień grający we Francji zawodnik pewnie będzie musiał pomyśleć o przeprowadzce. Z kolei „Wyborcza” akcentuje, że z wyjściem Ronaldo z boiska uszła energia i długo się nic nie działo. Mecz był coraz słabszy. Aż do końca drugiej części dogrywki...
Przywódcy Polski, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii wiedzą, że tylko upadek rosyjskiego reżimu pozwoli na zak...
„W swojej długiej historii nieraz walczyła o niepodległość i tak jest kojarzona w świecie. Powtarzam, to bogate...
W Holandii już od lat 80. XX w. zaczęli się pojawić biskupi męczennicy, atakowani przez różne ośrodki opinii pub...
Medialne młotkowanie niebiorących udziału w wyborach ma charakter klasistowski – oto elity kraju zawstydzają tyc...
Kwitną kasztany, piszą się matury, a kampania wyborcza osiąga poziom najgłębszych pokładów kopalni węgla kamienn...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas