Nie powstrzymał zbrodni, więc dlaczego ma zostać świętym?

Oczywiście Pius XII nie zabił żadnego Żyda. To zrobili narodowi socjaliści i ich pomocnicy. Ale gdyby tacy ludzie jak papież zdobyli się na zdecydowane działania, być może dałoby się ograniczyć rozmiar tragedii – twierdzi Efraim Zuroff, szef Centrum Szymona Wiesenthala w rozmowie z Piotrem Zychowiczem

Aktualizacja: 22.10.2008 12:07 Publikacja: 21.10.2008 22:01

Efraim Juroff

Efraim Juroff

Foto: Fotorzepa, Piotr Kowalczyk

[b]Dlaczego Izrael i środowiska żydowskie – jak ocenia część katolickich komentatorów – "szantażują" Watykan w sprawie beatyfikacji Piusa XII?[/b]

Zaraz, zaraz! Zdecydowanie sprzeciwiam się używaniu takiego terminu! Jak to "szantażują"? To nie żaden szantaż, tylko walka o prawdę historyczną w bardzo ważnej dla nas kwestii. Określenia, jakiego pan użył, mogą używać tylko ekstremistyczne katolickie media i organizacje.

[b]Ale czy to rzeczywiście dobry pomysł, żeby wywierać tak silną presję na Kościół katolicki? [/b]

Tak, bo mamy do czynienia z bardzo dwuznaczną sytuacją. Papież był moralnym przywódcą zachodniego świata. Miał wielką władzę, cieszył się estymą i szacunkiem. I nie użył żadnego z tych narzędzi, aby powstrzymać jedną z największych zbrodni w historii ludzkości.

[b]Jeżeli jednak Pius XII zostanie świętym, będzie świętym tylko dla Kościoła katolickiego. To wewnętrzna sprawa Kościoła. [/b]

Nieprawda. Ta sprawa ma dużo szerszy zasięg niż Kościół katolicki. Jednym z zadań, jakie postawiło sobie Państwo Izrael, jest zachowanie pamięci i promowanie prawdy historycznej o wielkiej tragedii, jaką dla naszego narodu był Holokaust. I jeżeli człowiek, który zachował się w trakcie tej tragedii nieodpowiednio, ma zostać wyniesiony na ołtarze, to proszę się nie dziwić, że nas to niepokoi. W imieniu ofiar narodowosocjalistycznego ludobójstwa musimy zadbać o to, żeby postaci tamtego czasu i ich postawy zostały dokładnie opisane. Musimy uczciwie mówić o tym, co zrobiły. Lub o tym, czego nie zrobiły...

[b]Rozumiem, że ma pan na myśli Piusa XII. [/b]

Tak. W Izraelu panuje co do tego pełna zgodność: papież mógł zrobić dużo więcej, niż zrobił, aby powstrzymać narodowych socjalistów przed realizacją planu eksterminacji wszystkich Żydów Europy.

[b]Benedykt XVI podkreślał jednak niedawno, że jego poprzednik z czasów wojny stosował "cichą dyplomację"... [/b]

A my doskonale wiemy, do czego prowadzi taka "cicha dyplomacja". Do sześciu milionów martwych Żydów.

[b]Sugeruje pan, że papież spowodował Holokaust?! [/b]

Proszę mnie dobrze zrozumieć. Oczywiście Pius XII nie zabił żadnego Żyda. To zrobili narodowi socjaliści i ich pomocnicy. To oni ponoszą odpowiedzialność za tę zbrodnię. Ale gdyby tacy ludzie jak papież podjęli zdecydowane działania, zdobyli się na to, żeby się przeciwstawić, być może dałoby się ograniczyć rozmiar tej tragedii.

[b]Według Watykanu papież świadomie nie potępiał Hitlera, gdyż uznał, że lepiej działać bez rozgłosu. [/b]

Ta polityka zakończyła się fiaskiem. Niestety, Pius XII nie zdał najważniejszego testu swojego papiestwa. Dlaczego więc miałby teraz zostać świętym? To, co mówię, nie jest atakiem na Kościół. My przecież krytykujemy również wielu żydowskich przywódców, którzy podczas wojny nie zrobili wystarczająco dużo, aby ratować swoich współbraci.

[b]Mimo to rozmaite katolickie instytucje uratowały setki tysięcy Żydów.[/b]

Te liczby są znacznie przesadzone. To prawda: wielu poszczególnych księży ratowało Żydów. W wielu zakonach, klasztorach i kościołach znaleźliśmy schronienie. Ale nie działo się to dzięki Piusowi XII. Między nim a tymi wydarzeniami nie było żadnego związku. Papież nie wysłał żadnego oficjalnego rozkazu do wszystkich księży: zróbcie wszystko, żeby ratować Żydów.

[b]Ale być może ochronił ich przed prześladowaniami. Odrzuca pan możliwość, że Pius XII nie potępił działań Hitlera właśnie po to, żeby nie narażać na niebezpieczeństwo tysięcy katolików ratujących Żydów? [/b]

Nie wiem, co myślał Pius XII. Wiem natomiast, co zrobił. Główny problem polega na tym, że Watykan zamknął swoje archiwa dotyczące tej sprawy. Jeżeli pojawiłyby się jakieś nowe rewelacyjne dokumenty, które przedstawiłyby Piusa XII w innym świetle – na pewno je przyjmiemy i zmienimy zdanie. Jesteśmy otwarci. Niestety, Watykan nie ma najmniejszego zamiaru ujawnić tych papierów. To tylko może powiększyć nasze podejrzenia, że ma coś do ukrycia. Że jest w nich coś wstydliwego.

[b]Po zakończeniu wojny wielu żydowskich przywódców dziękowało papieżowi za jego postawę. [/b]

Wtedy nie wiedzieliśmy tego, co wiemy teraz. Pokażę to panu na innym przykładzie. Do października 1941 roku Żydzi mogli opuszczać Niemcy, a do października 1940 roku mogli opuszczać okupowaną Polskę. Tymczasem Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania i Australia przyjęły na swoje terytorium bardzo mało żydowskich uchodźców. Gdyby polityka imigracyjna USA była inna, prawdopodobnie znacznie więcej Żydów by się uratowało. Zaraz po wojnie nie znaliśmy szczegółów tej sprawy i Żydzi traktowali prezydenta Roosevelta jako wielkiego bohatera. Gdy jednak w latach 70. i 80. ta sprawa wyszła na jaw, nasza ocena Franklina Roosevelta diametralnie się zmieniła. Tak samo było z Piusem XII.

[ramka][b]Efraim Zuroff[/b] jest historykiem. Kieruje Centrum Szymona Wiesenthala, instytucją zajmującą się ściganiem zbrodniarzy nazistowskich[/ramka]

[ramka][link=http://blog.rp.pl/blog/2008/10/21/spor-o-beatyfikacje-piusa-xii/]Skomentuj [/link]na blogu[/ramka]

[b]Dlaczego Izrael i środowiska żydowskie – jak ocenia część katolickich komentatorów – "szantażują" Watykan w sprawie beatyfikacji Piusa XII?[/b]

Zaraz, zaraz! Zdecydowanie sprzeciwiam się używaniu takiego terminu! Jak to "szantażują"? To nie żaden szantaż, tylko walka o prawdę historyczną w bardzo ważnej dla nas kwestii. Określenia, jakiego pan użył, mogą używać tylko ekstremistyczne katolickie media i organizacje.

Pozostało 92% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości