Pani Kaczyńska może sobie zakupić parcelę w Warszawie, zdaje się, że ma dość pieniędzy, i wybudować na tej parceli pomnik, jaki chce. I czy chce, mało mnie to obchodzi.

Adam Rogucki z PiS złożył po tej wypowiedzi wniosek do Komisji Etyki o ukaranie posła. We wniosku uzasadnił:

Poseł PO nie zdobył się na merytoryczny, choćby i bardzo krytyczny, komentarz do kwestii wyglądu projektu pomnika, czy też wskazanej przez miliony Polaków jego lokalizacji przy Pałacu Prezydenckim. Zamiast tego postanowił poniżyć rodziny 96 ofiar katastrofy insynuując, że kwestia uczczenia pamięci po poległych jest ich prywatną sprawą.

To, w jaki sposób wicemarszałek Sejmu używa swojego umysłu, pozostaje dla wielu ludzi zagadką. Dziwimy się jednak posłowi Roguckiemu, że w wypowiedziach Niesiołowskiego doszukuje się merytorycznego komentarza, czyli czegoś, czego w nich nigdy nie było.