Oczywiście główny temat, rozważań czołowych polskich dziennikarzy, brzmi: Czy agent Tomek planuje wstąpić do PiS? W tej sprawie ekspertami zostali działacze PiS.

Osoby o takim zaangażowaniu i osoby ideowe, a do takich osób należy zaliczyć pana Tomasza Kaczmarka, to jest zawsze wartość dodana do partii. Popieram, żeby ludzie wstępowali do partii politycznych. To wszystko, co dzieje się wokół nich, ta histeria antypartyjna jest ze szkodą dla jakości polskiej demokracji. Im słabsze partie polityczne, tym słabsza demokracja – mówi portalowi gover.pl  Joachim Brudziński poseł PiS.

Zastanawiamy się, czy słowa posła Brudzińskiego nie ujawniają słabości PiS, po odejściu działaczy PJN. Czyżby zasoby kadrowe PiS były na tyle małe, że musi ona sięgać po emerytowanych agentów CBA? A co będzie, jak pan Tomasz zacznie uwodzić posłankę Szczypińską?