Jak informuje „Rz”, liderowi SLD marzy się kariera Aleksandra Kwaśniewskiego.
Zadziała technika marketingu szeptanego. A ludzie przy urnie wyborczej przypomną sobie, że lider SLD nie wygłaszał płomiennych przemówień z trybuny na rynku w miasteczku, ale był wśród nich, pytał o ich problemy – mówi „Rz" Józef Oleksy (SLD).
Rzeczywiście, trochę wzorujemy się na kampanii Aleksandra Kwaśniewskiego z 1995 r. Była perfekcyjna – potwierdza Tomasz Kalita.
Czy powtórka sprzed 16 lat przyniesie partii sukces? – Bo ja wiem? Czas nie stoi w miejscu, politycy są dziś gorzej niż wówczas odbierani w społeczeństwie – dodaje Oleksy.
Na wsparcie filozofa Brzytwy, jak widać, zawsze można liczyć. Swoją drogą, obserwując ostatnie popisy fotograficzne lidera SLD, mamy wątpliwości, czy osiągnie sukces. Apelujemy: Grzegorzu Napieralski i wy z SLD, nie idźcie drogą Kwaśniewskiego. Na jej końcu jest wirus filipiński.