Reklama

Leszek Miller już nie krytykuje „tęczowego Ryśka”

Wielkie święto w SLD. Ryszard Kalisz ma „jedynkę”, a gratuluje mu sam Leszek Miller, który deklaruje, że może nawet "połknąć swój język". Oj, ostrożnie, panie premierze. Kiedyś Tomasz Lis też miał stracić język, ale się wycofał i było mu wstyd

Publikacja: 20.06.2011 10:31

Leszek Miller już nie krytykuje „tęczowego Ryśka”

Foto: W Sieci Opinii


Dostałem rekomendację ze strony łódzkiej struktury SLD, ale Grzegorz Napieralski uważa i słusznie , że ostateczna deklaracja powinna wychodzić z zarządu krajowego -

ogłosił Leszek Miller. Przy okazji pogratulował też Ryszardowi Kaliszowi powrotu na „jedynkę” w okręgu warszawskim. Jednocześnie tłumaczył swoje poprzednie ataki.

-  Cieszę się, że komisja nadrobiła zaległości. Kalisza krytykowałem wyłącznie za spowolnienie prac nad raportem. Mogę nawet połknąć swój język -

zadeklarował gość Poranka Radia TOK FM

Reklama
Reklama

. - Niezależnie od tego jak dalej się rzecz potoczy, to cenną wartością raportu jest to, że obnażona została IV RP. I te wszystkie ropienie i liszaje zostały pokazane.

I kto teraz zarzuci, że Leszek Miller jest zawistny i pamiętliwy? To się nazywa lewicowa przyjaźń. Jesli deklaracje Millera okazałyby się prawdziwe, w ramach solidarności z kolegą Kalisz powinien odjąć sobie ucho, które bezskutecznie nadstawiał na kuszenia Platformy. Swoją drogą, jakie choroby wyszłyby na jaw, gdyby bliżej przyjrzeć się rządom Leszka Millera? Ropień przy tej gangrenie to tzw. pikuś.

 

Dostałem rekomendację ze strony łódzkiej struktury SLD, ale Grzegorz Napieralski uważa i słusznie , że ostateczna deklaracja powinna wychodzić z zarządu krajowego -

ogłosił Leszek Miller. Przy okazji pogratulował też Ryszardowi Kaliszowi powrotu na „jedynkę” w okręgu warszawskim. Jednocześnie tłumaczył swoje poprzednie ataki.

Reklama
Publicystyka
Estera Flieger: Co jeśli absolutyzujemy polaryzację?
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Władimir Putin przeprasza króla Kaukazu
Publicystyka
Estera Flieger: Nie straszmy wojną, ale też nie lekceważmy sytuacji
Publicystyka
Marek Kozubal: Sabotaże i ataki. Skąd to wzmożenie działań rosyjskich służb i co planuje Putin?
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Donald Trump chce, by armia USA podjęła walkę z woke na ulicach miast?
Reklama
Reklama