Reklama

PO nie zawaha się "użyć Bartoszewskiego"

Kampania wyborcza nadciąga nieubłaganie, więc politycy wszystkich partii rozpoczynają wyścig zbrojeń. Tylko Donald Tusk może spać spokojnie, bo ma supernowoczesną broń dyplomatyczną

Publikacja: 21.06.2011 08:34

PO nie zawaha się "użyć Bartoszewskiego"

Foto: W Sieci Opinii



Donald Tusk chwalił zasługi Bartoszewskiego oraz to, że wciąż można go "wykorzystywać" w dyplomacji.

– Nie mam żadnej wątpliwości, że i kwalifikacje dyplomatyczne, i w najlepszym tego słowa znaczeniu pewność siebie i swojego doświadczenia, to wszystko powoduje, że profesor Władysław Bartoszewski jest w bardzo wielu sprawach największym atutem, nie tylko mojego rządu, ale i Polski

– zaznaczył Donald Tusk. I podkreślił. –

Reklama
Reklama

Mamy Bartoszewskiego i nie zawahamy się go "użyć". Muszę powiedzieć, że szczególnie na naszych zachodnich przyjaciołach to robi bardzo duże wrażenie –

dodał.


Czy gdyby nie to, co zaszło nowego, również przy moim skromnym współudziale, tak życzliwie przez premiera ocenionym od roku 2007, to czy Jerzy Buzek byłby szefem Parlamentu Europejskiego, a Janusz Lewandowski komisarzem ds. budżetu? -

pytał profesor. I zaraz odpowiedział pokazując słynny gest.

- A banana! Tu mogę zrobić gest Kozakiewicza -

Reklama
Reklama

emocjonował się Bartoszewski.

Chcielibyśmy przestrzec premiera przed nadmiernym eksploatowaniem "tajnej broni PO". Jak mówi stare i mądre powiedzenie - najwięcej szkód mogą wyrządzić przyjaciele, bo z wrogami zawsze można sobie poradzić. Barwną ilustrację tej mądrości stanowi od dawna wesoły dziadek Władek.

Donald Tusk chwalił zasługi Bartoszewskiego oraz to, że wciąż można go "wykorzystywać" w dyplomacji.

– Nie mam żadnej wątpliwości, że i kwalifikacje dyplomatyczne, i w najlepszym tego słowa znaczeniu pewność siebie i swojego doświadczenia, to wszystko powoduje, że profesor Władysław Bartoszewski jest w bardzo wielu sprawach największym atutem, nie tylko mojego rządu, ale i Polski

Reklama
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Dotacje z KPO, czyli kot z wykręconym ogonem
Publicystyka
Marek Migalski: Andrzeja Dudy życie po życiu
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Porażka Donalda Trumpa. Chiny pozostają przy Rosji
Publicystyka
Wojciech Warski: Prezydent po exposé, przed zagraniczną podróżą
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Jak Polska w polityce międzynarodowej stała się statystą
Reklama
Reklama