Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Widocznie samopoczucie europosła Michała Kamińskiego w Brukseli poprawiło się, a może to wizja objęcia ambasady w egzotycznym kraju, fakt pozostaje faktem - na antenie Radia Zet Michał Kamiński mówił o skardze MSZ wysłenej do Watykanu:
Radosław Sikorski słusznie zrobił. On za to bierze pieniądze. Minister spraw zagranicznych odpowiada za to, żeby wizerunek Polski za granicą był dobry. Jeżeli parę dni przed początkiem prezydencji na zaproszenie głównej partii opozycyjnej do europarlamentu przyjeżdża jeden z głównych aktorów medialnych i wypowiada słowa dla państwa polskiego obrażające i zohydzające to w oczywisty sposób minister musi reagować - mówił w Radiu ZET Michał Kamiński.
Okazuje się, że z Sikorskim, oczywiście przypadkowo, spotkali się w Zakopanem. Ciekawe, czy szef polskiej dyplomacji namawiał do zmiany barw partyjnych kolejnego polityka PJN.
Spotkaliśmy się przypadkowo. Ale rzeczywiście kilka ładnych godzin spędziliśmy za jednym stołem w karczmie. Znamy się z Radkiem od kilkunastu lat i lubimy – deklaruje Kamiński w "Fakcie" i dodaje: Kategorycznie zaprzeczam jakobym miał przejść do PO albo starał się o stanowisko ambasadora. To chyba PiS rozsiewa takie plotki. Absolutnie nie ubiegam się o żadne stanowisko.
To się nazywa metamorfoza Kamińskiego. Jeszcze niedawno podobne deklaracje składała Joanna Kluzik-Rostkowska. Czego się nie robi, aby z nominacji Radka móc cieszyć się spokojną polityczną emeryturą w jakieś Malezji albo Peru. Jak dla nas Kamiński mógłby wyjechać na placówkę już dzisiaj. Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus, a Misiek? Może z czarnej dziury?