- Szybko poznaliśmy powód. Jako pierwsze zostały wpuszczone była prezydentowa i jej córka, które – jak się okazało – czekały obok w saloniku VIP. Musieliśmy czekać, aż panie usiądą na swoich miejscach. Dopiero wtedy zostaliśmy wpuszczeni na pokład - opowiada jeden z pasażerów lotu z Paryża.
Jolanta Kwaśniewska nie pełni dziś żadnej funkcji publicznej. Nie wiadomo więc z jakiej racji należą się jej szczególne przywileje –Tym bardziej, że – jak dowiedzieliśmy się od Aleksandry Kwaśniewskiej – panie podróżowały prywatnie - czytamy w Fakcie. Tabloid zadzwonił do młodszej Kwaśniewskiej–
Nie chcę nic mówić, bo to był wyjazd raczej prywatny
–
powiedziała.