Poseł Wojciech Wilk jest wiceprzewodniczącym Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Od 5 grudnia 2005 roku do 10 stycznia 2010 roku pełnił funkcję prezesa zarządu FKS "Stal" Kraśnik, a obecnie jest członkiem Zarządu Klubu. Jak ustaliło CBA Wilk - w ostatnich pięciu latach zarządzał działalnością gospodarczą prowadzoną z wykorzystaniem mienia komunalnego (m.in. dotacje z Urzędu Miasta Kraśnik, darowizny, transfery, przychody z reklam oraz z imprez sportowych). Tym samym uzasadnione jest podejrzenie o naruszenie przez Posła Wilka art. 34 ust. 1 Ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.
Wojciech Wilk w rozmowie z "Rz" bije się w piersi.
Być może rzeczywiście popełniłem błąd, łącząc funkcję prezesa klubu z mandatem posła, ale kiedy ją obejmowałem, nie miałem świadomości łamania ustawy. Mam żal do niektórych organów, że ze zwróceniem mi uwagi w tej sprawie zwlekały tak długo
- tłumaczy poseł Wilk. Parlamentarzysta uważa jednak, że nie wpisując tej informacji do oświadczenia majątkowego, nie złamał prawa.
- Pełniłem tę funkcję społecznie, przez pięć lat nie uzyskałem z tego tytułu żadnego dochodu, ani jednej złotówki. Poza tym nigdy tego faktu nie ukrywałem -