Reklama

Lis broni wpisu Sikorskiego

Do absurdalnych opinii redaktora Lisa zdążyliśmy się przyzwyczaić. Że nie wszyscy? Nic nie szkodzi, oto kolejna dawka dziwnych opowieści naczelnego "Wprost"

Publikacja: 08.08.2011 19:02

Lis broni wpisu Sikorskiego

Foto: W Sieci Opinii

Tomasz Lis znaczną część nowego numeru tygodnika poświęca rozważaniom o "polskim tabu". W roli ekspertów osadza Radka Sikorskiego, Magdalenę Środę, Władysława Bartoszewskiego i Wiesława Chrzanowskiego. Zanim przemówią specjaliści, redaktor Lis uderza w patriotyczny ciemnogród.

Minister Sikorski dokonał cudu! Sprawił, że w jednym chórze wystąpili prezydent Komorowski i Jarosław Kaczyński, Hanna Gronkiewicz-Waltz i Adam Hofman. Jak to uczynił? Powiedział prawdę. Znów okazało się, że prawda wyzywala, także w ludziach, co najlepsze.

Dalej oczywiście Tomasz Lis snuje swoje rozważania na temat powstania oraz broni  szefa polskiej dyplomacji, by dojść do takich oto wniosków:

 

W całej tej sprawie nie tylko o powstanie warszawskie idzie i dlatego Radosław Sikorski, nie powinien pozwolić, by ktokolwiek zamykał mu usta. Paradoksalnie, z największą werwą próbują to czynić ci, którzy w Warszawie i Brukseli potrafią wrzeszczeć, że w Polsce tłumiona jest wolność słowa. Znaczy ich wolność, należy rozumieć, bo wolność słowa, które im się nie podoba, tłumić można, a nawet trzeba.

Reklama
Reklama

To jednak nie koniec wywodów Lisa.

Spór wokół jednego zdania Sikorskiego jest sporem o to , czy chcemy mieć w Polsce patriotyzm dojrzały, gotowy zmierzyć się także z niemiłymi prawdami, czy patriotyzm ze szkolnej akademii i ulicznych rocznicowych incenizacji. Czy gotowi jesteśmy prowadzić dorosłą debatę o historii, czy też zafundujemy sobie nową polityczną poprawność. W efekcie jej przyjęcia zamiast rzetelnej refleksji o Polsce będziemy mieli patriotyzm żywiący się produkowanym przez jednych patriotów historycznym bebiko dla maluczkich, patriotyzm, który musi być wyposażony nie w myśl lecz pieluszkę. (...) Ci, którzy próbują Radosława Sikorskiego uciszyć, powinni się wstydzić. Panie Sikorski, wstydu oszczędź! Nie kończ!

Niestety, redaktora Lisa nie możemy prosić o to samo. Gdyby to on chciał sobie oszczędzić wstydu, powinien jednak zakończyć. Przynajmniej na jakiś czas.

Tomasz Lis znaczną część nowego numeru tygodnika poświęca rozważaniom o "polskim tabu". W roli ekspertów osadza Radka Sikorskiego, Magdalenę Środę, Władysława Bartoszewskiego i Wiesława Chrzanowskiego. Zanim przemówią specjaliści, redaktor Lis uderza w patriotyczny ciemnogród.

Minister Sikorski dokonał cudu! Sprawił, że w jednym chórze wystąpili prezydent Komorowski i Jarosław Kaczyński, Hanna Gronkiewicz-Waltz i Adam Hofman. Jak to uczynił? Powiedział prawdę. Znów okazało się, że prawda wyzywala, także w ludziach, co najlepsze.

Reklama
Publicystyka
Robert Gwiazdowski: Prezydent czy nieprezydent? Śmiech przez łzy
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Andrzej Duda mógł być polskim Juanem Carlosem
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Ultimatum Trumpa? Putin szybko nie zakończy wojny z Ukrainą
Publicystyka
Dziesięć lat od śmierci Jana Kulczyka. Jego osiągnieć nie powtórzył nikt
Publicystyka
Marek Cichocki: Najciemniejsze strony historii Polski
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama