Klub PJN zatonął w Sejmie

Kto z nas pamięta jeszcze rewolucję październikową w wykonaniu garstki secesjonistów z PiS? Gorączkowe negocjacje, aby uzyskać 15 posłów do powołania sejmowego klubu? To już nie wróci

Publikacja: 17.08.2011 15:11

Klub PJN zatonął w Sejmie

Foto: W Sieci Opinii

Pytany o przyczynę swej decyzji, odpowiedział, że w nadchodzących wyborach parlamentarnych będzie kandydatem PO do Senatu z okręgu świdnicko-wałbrzyskiego. - Więc żeby przekaz był do wyborców taki, że jestem kandydatem Platformy, a nie Polska Jest Najważniejsza

. Trudno jest pogodzić kandydowanie i bycie w innym klubie -

dodał. Na pytanie, czy zamierza wstąpić do klubu PO, odpowiedział że "

dziś ma spotkanie z prezydium". Na tym spotkaniu będzie pewnie podjęta decyzja. Skoro startuję, to pewnie tak -

dodał.


Miało być wspaniale, a okręt korsarski PJN miał pływać po morzach i ocenach z kapitan Joanną Kluzik-Rostkowską, bosmanem Jakubiak, sternikiem Kowalem, marynarzami Bielanem, Kamińskim, Kowalem, Libickim i majtkiem Migalskim. Z okrętu zrobiła się dziurawa łódź, która wraz z resztkami załogi idzie na polityczne dno. Swoją drogą jesteśmy ciekawi, gdzie wylądują pozostali członkowie załogi PJN. Zapewne po wyborach czeka na nich jakaś bezludna wyspa.

Pytany o przyczynę swej decyzji, odpowiedział, że w nadchodzących wyborach parlamentarnych będzie kandydatem PO do Senatu z okręgu świdnicko-wałbrzyskiego. - Więc żeby przekaz był do wyborców taki, że jestem kandydatem Platformy, a nie Polska Jest Najważniejsza

. Trudno jest pogodzić kandydowanie i bycie w innym klubie -

Publicystyka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Przywróćmy pamięć o zbrodniach w Palmirach
Publicystyka
Marek Cichocki: Donald Trump robi dobrą minę do złej gry
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Minister może zostać rzecznikiem rządu. Tusk wybiera spośród 6-7 osób
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Biskupi muszą pokazać, że nie są gołosłowni
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Niemcy przestraszyły się Polski, zmieniają podejście do migracji