Największym poparciem cieszy się Platforma Obywatelska, na którą chce głosować 47 procent badanych. Na PiS chce głosować 29 procent. Na partię Grzegorza Napieralskiego głosować będzie 13 procent badanych. Z 4 procentami poparcia, poniżej progu wyborczego, znalazło się PSL. 2 procent badanych chce głosować na Ruch Poparcia Janusza Palikota. A 1 procent na PJN.
Politolog dr Rafał Chwedoruk twierdzi, że wyniki się jeszcze zmienią:
Widać wyraźnie, że kampania wyborcza jeszcze nie zdążyła rozgrzać wyborców. Nie było wielu ostrych sporów ani spektakularnych wydarzeń. Dlatego nie mamy jeszcze zmian preferencji wyborców.
Dr Sergiusz Trzeciak, specjalista od marketingu politycznego komentuje wyniki sondażu:
Platforma dobrze rozpoczęła kampanię. Unika wpadek. Od początku przejęła inicjatywę. To ona narzuciła innym ugrupowaniom udział w debatach. PiS zaliczyło już jeden przegrany proces wyborczy z PO, ale nie sądzę, by miało to jakiś wpływ na poparcie dla tego ugrupowania. Zresztą zapewne jest one nieco niedoszacowane. Widać, że Sojuszowi nie zaszkodziło specjalnie zamieszanie wokół list wyborczych i rezygnacja niektórych kandydatów, co było mocno nagłaśniane przez media. Ważne, że SLD zajmuje się ostatnio głównie tematami społeczno-gospodarczymi, gdzie są największe różnice między tą partią a PO.