Aleksander Kwaśniewski powiedział:
Było to rozsądne, poważne wystąpienie szefa państwa na właściwym forum, czyli na inauguracyjnej sesji parlamentu. Prezydent z rozmysłem kilka razy wspomniał o prowadzeniu odważnej polityki, co może być zachętą dla większościowej koalicji, by podejmować właśnie odważne działania. Ale ja bym w wypowiedzi prezydenta Komorowskiego żadnych kontrowersji, czy klina między premierem a prezydentem, czy rządem a prezydentem nie widział.
Wiceszef PiS Adam Lipiński skomentował:
Prezydent wygłosił ogólnie słusznie postulaty. Na tym poziomie wszyscy się zgadzają, od opozycji do koalicji rządowej. Diabeł tkwi w szczegółach, w tym jak się to robi, w jakiej kolejności, z jakim budżetem. To rutynowe wystąpienie. Prezydent chyba w złej kolejności wymienił na początku osoby, które były na posiedzeniu. Premiera powinien przed posłami powitać. Nie wiem, czy była to tylko pomyłka.
Poseł PO Jarosław Gowin nie widzi w orędziu krytyki rządu: