Adam Bielan: Nie kibicuję „Solidarnej Polsce”

Były polityk PiS, obecnie pracujący w europarlamencie - Adam Bielan w rozmowie z radiem RMF FM mówił o swoim stosunku do nowego klubu dawnych partyjnych kolegów

Publikacja: 16.12.2011 12:43

Adam Bielan: Nie kibicuję „Solidarnej Polsce”

Foto: W Sieci Opinii

Serce mam po prawej stronie. Nie biologicznie, oczywiście, ale nie zmieniam poglądów politycznych. „Solidarna Polska”, jak rozumiem, jeszcze nie istnieje jako formacja polityczna. Jej sondaże są na razie bardzo słabe. Tak naprawdę nie znamy jeszcze programu politycznego. (...) Rozłam w PiS nie rozłamał mojego serca.

Na temat nowego klubu Zbigniewa Ziobry:

Myśleli na pewno o tym od lat. Natomiast nie spodziewałem się, że zrobią to akurat teraz. Niespecjalnie im kibicuję, bo nie bardzo wiem, czym oni mają się różnić od już istniejącego Prawa i Sprawiedliwości.

Zapytany, czy Marsz Niepodległości i Solidarności przeciwko polityce Tuska i Sikorskiego był dobrym połączeniem z rocznicą wprowadzenia stanu wojennego, Bielan odpowiada:

Nie wiem, ja uważam, że dyskusja na temat przyszłości Polski w ramach UE będzie się toczyć niezależnie od rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Natomiast badania, również cytowane przez pańską stację, pokazują, że coraz mniej Polaków pamięta o tym bardzo ważnym wydarzeniu historycznym. Połowa Polaków ma problem ze skojarzeniem tej daty właśnie ze stanem wojennym, więc każda forma upamiętnienia stanu wojennego, o ile nie narusza prawa, dobrych obyczajów, jest pozytywna.

Adam Bielan z krytykowania PiS przerzucił się na komentowanie poczynań „Solidarnej Polski”. I tu bez niespodzianek - jego wnioski są równie krytyczne.

Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?
Publicystyka
Ks. Robert Nęcek: A może papież z Holandii?
Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem