Jacek Rostowski: Wielu Węgrów chciałoby, żeby w Budapeszcie była Warszawa

Minister finansów odniósł się w radiu TOK FM do słów prezesa PiS, który po ogłoszeniu wyników wyborów powiedział: „Jestem głęboko przekonany, że przyjdzie dzień, kiedy nam się uda, że będziemy mieli w Warszawie Budapeszt”

Publikacja: 22.12.2011 11:54

Jacek Rostowski: Wielu Węgrów chciałoby, żeby w Budapeszcie była Warszawa

Foto: W Sieci Opinii

Rostowski powiedział:

Wczoraj agencja S&P obniżyła rating Węgier do poziomu śmieciowego. Widzimy jak na dłoni różnice między odpowiedzialną polityką naszego rządu i populistycznymi działaniami rządu węgierskiego, które doprowadziły ten kraj do poważnych kłopotów. A tą drogą chce iść PiS. Uważam, że powinni wytłumaczyć z Budapesztu w Warszawie, który proponowali. Myślę, że wielu Węgrów chciałoby, żeby w Budapeszcie była Warszawa.

Jacek Rostowski nie przejmuje się krytyką tych, którzy uważają, że Polska nic nie zyska na poparciu dla unii fiskalnej:

Proszę pamiętać, że przez te cztery lata Polska osiągnęła najlepszy wzrost gospodarczy w UE. Dwa razy lepszy niż druga w tym rankingu Słowacja. Na razie pracujemy na pierwszym wariantem traktatu zaproponowanym przez przewodniczącego RE Hermana Van Rompuy'a.

(...) Wiem, że idą święta i trzeba powiedzieć przed wigilią, co się ma na duszy, ale nie przesadzajmy. Będziemy zgłaszali nasze poprawki, które będą polegały na tym, że w sprawach dotyczących tylko strefy euro kraje spoza strefy będą obserwatorami.

Można powiedzieć, że Jacek Rostowski ma pewne hobby – uwielbia parafrazować słowa innych polityków w taki sposób, żeby ich ośmieszyć. Dobrze jednak, że przestał nareszcie straszyć wojną.

Rostowski powiedział:

Wczoraj agencja S&P obniżyła rating Węgier do poziomu śmieciowego. Widzimy jak na dłoni różnice między odpowiedzialną polityką naszego rządu i populistycznymi działaniami rządu węgierskiego, które doprowadziły ten kraj do poważnych kłopotów. A tą drogą chce iść PiS. Uważam, że powinni wytłumaczyć z Budapesztu w Warszawie, który proponowali. Myślę, że wielu Węgrów chciałoby, żeby w Budapeszcie była Warszawa.

Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?
Publicystyka
Ks. Robert Nęcek: A może papież z Holandii?
Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem