Rostowski powiedział:
Wczoraj agencja S&P obniżyła rating Węgier do poziomu śmieciowego. Widzimy jak na dłoni różnice między odpowiedzialną polityką naszego rządu i populistycznymi działaniami rządu węgierskiego, które doprowadziły ten kraj do poważnych kłopotów. A tą drogą chce iść PiS. Uważam, że powinni wytłumaczyć z Budapesztu w Warszawie, który proponowali. Myślę, że wielu Węgrów chciałoby, żeby w Budapeszcie była Warszawa.
Jacek Rostowski nie przejmuje się krytyką tych, którzy uważają, że Polska nic nie zyska na poparciu dla unii fiskalnej:
Proszę pamiętać, że przez te cztery lata Polska osiągnęła najlepszy wzrost gospodarczy w UE. Dwa razy lepszy niż druga w tym rankingu Słowacja. Na razie pracujemy na pierwszym wariantem traktatu zaproponowanym przez przewodniczącego RE Hermana Van Rompuy'a.
(...) Wiem, że idą święta i trzeba powiedzieć przed wigilią, co się ma na duszy, ale nie przesadzajmy. Będziemy zgłaszali nasze poprawki, które będą polegały na tym, że w sprawach dotyczących tylko strefy euro kraje spoza strefy będą obserwatorami.